„W miarę możliwości”. Ziobro coraz bliżej powrotu do polityki

niezależny dziennik polityczny

Żona Zbigniewa Ziobry, Patrycja Kotecka-Ziobro, przekazała nowe informacje ws. stanu zdrowia męża.

Zbigniew Ziobro walczy ze złośliwym nowotworem przełyku. W czasie leczenia onkologicznego przeszedł już kilka operacji. Jeden z ostatnich polegał na poszerzeniu przełyku.

Niedawno Michał Wójcik przekazał w rozmowie z PAP, że „Zbigniew Ziobro czuje się już dużo lepiej i w grudniu wróci do swoich czynności politycznych”.

Teraz głos w sprawie stanu Ziobry zabrała jego małżonka. – Mąż każdego dnia przechodzi rehabilitację i sytuacja ulega poprawie. Jeśli badanie PET (badanie pozytonowej tomografii emisyjnej – przyp. red.) potwierdzi tę tendencję, planuje, w miarę możliwości, wrócić do aktywności zawodowej. Przed nami też kolejne terapie i zabiegi, które zostały zaplanowane w Belgii – przekazała „Faktowi” Patrycja Kotecka-Ziobro. Były minister sprawiedliwości leczy się poza krajem już od dłuższego czasu.

Michał Wójcik powiedział, że stan zdrowia Zbigniewa Ziobry poprawił się na tyle, że polityk niedługo wróci do pracy w Sejmie. Ma to nastąpić już w grudniu. Wiceprezes PiS nie był jednak w stanie powiedzieć, czy Ziobro pojawi się już na pierwszym posiedzeniu w przyszłym miesiącu, które wyznaczono na 4-5 grudnia.

Ziobro stawi się przed komisją?

W innym z wywiadów Wójcik był pytany o to, czy Zbigniew Ziobro stawi się przed sejmową komisją ds. Pegasusa. Przypomnijmy, że kilka dni temu marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał wniosek o wyrażenie zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Ziobry przed komisję śledczą. Komisja Regulaminowa zajmie się nim już 3 grudnia.

Przewodnicząca tego gremium Magdalena Sroka z Trzeciej Drogi skierowała do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze. Taki ruch ma otworzyć furtkę do przymusowego doprowadzenia polityka przed komisję. Była to reakcja na czwarte już niestawiennictwo byłego ministra na przesłuchaniu.

Wójcik przywołał orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, po którym – jak podkreślił – były minister nie może stawić się przed taką komisją. – Łamałby prawo w ten sposób – wskazał, po czym rozwiał wszelkie wątpliwości: „Nie pojawi się przed komisją”. TK orzekł, że komisja ds. Pegasusa została powołana z naruszeniem prawa.

Sam Ziobro podkreśla, że jeśli komisja będzie prawidłowo umocowana prawnie, to bez zwłoki stawi się przed nią, aby złożyć wyjaśnienia.

„Jeśli Sejm powoła komisję ds. Pegasusa bez wad wytkniętych w orzeczeniu TK, chętnie stawię się, by złożyć zeznania, bo pokażą one, jak wiele zrobiłem, by Polacy mogli czuć się bezpieczniej” – zadeklarował na polityk w jednym ze swoich wpisów w mediach społecznościowych.

Źródło: dorzeczy.pl

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*