Gigantyczne korki na granicy z Niemcami. Jest apel do kierowców

niezależny dziennik polityczny

Kierowcy wracający do Polski muszą uzbroić się w cierpliwość – na zachodnich przejściach granicznych tworzą się gigantyczne korki. W Słubicach (Lubuskie) kolejka aut liczy już 15 kilometrów, a na autostradzie A4 w Jędrzychowicach (Dolny Śląsk) zator sięga 4 km.

W poniedziałek wróciły tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Jak dowiedziała się reporterka RMF FM Martyna Czerwińska, na przejściach granicznych z Niemcami tworzą się ogromne korki – do Polski wracają m.in. kierowcy ciężarówek oraz pracujący za granicą rodacy, którzy chcą spędzić nadchodzący weekend w kraju. Choć kontrole nie obejmują każdego pojazdu, ich wpływ na płynność ruchu jest odczuwalny.

Starosta zgorzelecki Artur Bieliński nie kryje obaw: Strefa Schengen według mnie dostanie zawału. Czy przeżyje? Nie wiem. Weekendy będą dla nas trudne. Wakacje mogą być dla nas trudnym okresem – powiedział w rozmowie z RMF FM.

Korki na granicy. Jest apel do kierowców

Apel do podróżnych kieruje wojewoda dolnośląska Anna Żabska. Przypomina, by osoby przekraczające granicę przygotowały dokumenty i opuściły szyby w samochodach – ułatwi to funkcjonariuszom szybszą kontrolę.

Jeszcze raz zaapeluję do tego, żeby podróżujący ściągnęli sobie aplikację regionalnego systemu ostrzegania. Tam te komunikaty są, ale także poprzez system radiowy. Tam także będziecie państwo otrzymywać komunikaty, ile stoimy – zaznaczyła.

Służby sugerują także, by korzystać z mniej obleganych przejść granicznych.

Na granicy polsko-niemieckiej jest kontrolowanych 16 stałych punktów i dwa stałe punkty kontrolne na granicy litewskiej. Jak przypominał szef MSWiA Tomasz Siemoniak, „tylko straż graniczna może kontrolować granicę” wspierana przez Wojsko Polskie. Celem kontroli jest ograniczenie nielegalnej migracji. Funkcjonariusze sprawdzają przestrzeń samochodu, legalność pobytu danego obywatela na terytorium kraju. Czynności te są wykonywane za pomocą sprzętu mobilnego.

W środę Siemoniak podkreślił, że „sytuacja jest pod pełną kontrolą” i straż graniczna wraz z wojskiem i policją realizuje swoje zadania. 

W prowadzenie kontroli jest zaangażowanych od 27 do 51 inspektorów transportu drogowego, którzy wykonują około tysiąca inspekcji dziennieOd momentu wprowadzenia kontroli, czyli od 7 lipca, odnotowaliśmy jeden przypadek zatrzymania transportu w województwie pomorskim. Kierowca rosyjski, podejrzany o nielegalny pobyt, został przekazany straży granicznej – poinformował minister.

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*