![Miliardy z UE na obronność. Ile dostanie Polska [5 PUNKTÓW] niezależny dziennik polityczny](https://dziennik-polityczny.com/wp-content/uploads/2025/04/Przechwytywanie-3-678x381.jpg)
W ostatnim czasie Unia Europejska ogłosiła szereg inicjatyw pieniężnych mających na celu wzmocnienie finansowania szeroko pojmowanej obronności i przemysłu obronnego. Na co mogą zostać przeznaczone i jak można je wydać?
- W ostatnich kilku miesiącach za pośrednictwem UE uruchomiono kilka inicjatyw dotyczących wsparcia obronności.
- Część z nich dotyczy przeznaczania nowych środków finansowych ze wspólnych funduszy lub pożyczek, a inne – większej elastyczności przepisów.
- Udział Polski w kształtowaniu tych instrumentów i ich wdrażaniu będzie kluczowy.
Publikacja Białej Księgi dot. gotowości obronnej do 2030 roku, opracowanej wspólnie przez Komisję Europejską oraz Wysoką Przedstawiciel UE, wyznacza kierunek nowych inicjatyw Unii Europejskiej, jeśli chodzi o politykę obronną. Dokument zawiera szeroki opis strategicznych założeń, określając Rosję jako główne zagrożenie.
Co bardzo ciekawe, oceniono że Moskwa wydaje na cele wojskowe co najmniej 9 proc. PKB (w stosunku do 6 proc. w roku 2023), a w 2025 roku wyda więcej niż kraje UE w ramach parytetu siły nabywczej. To, w połączeniu z terytorialnymi ambicjami Moskwy oraz współpracą z Koreą Północną i Iranem powoduje, że zdaniem KE Rosja pozostaje zagrożeniem.
Komisja Europejska wzywa państwa członkowskie do, większych wydatków, większej współpracy i większych zakupów w Europie (ang. „buy more, common and European”). W Białej Księdze zawarte są zapisy dotyczące dodatkowego finansowania na kwotę do 800 mld euro.
- 150 mld euro ma pochodzić z instrumentu SAFE, czyli nisko oprocentowanych pożyczek, zaciąganych przez państwa członkowskie i spłacanych przez okres do 45 lat. Co do zasady będą one wydawane na sprzęt wojskowy i obronny, produkowany przede wszystkim w krajach UE, Norwegii i Ukrainie. Istnieją możliwości odstępstw od tych zasad poprzez zawieranie odpowiednich porozumień oraz tzw. derogacje. Co ważne, i co było postulatem Polski, instrument SAFE w pierwszym roku będzie mógł służyć do finansowania indywidualnych zakupów państw członkowskich (otwartych dla innych krajów UE), choć generalnie SAFE ma służyć do finansowania wspólnych zakupów. Tak Biała Księga jak i projekt rozporządzenia zawierają obszary priorytetowe, które mają być finansowane: amunicja i rakiety, systemy artyleryjskie, obrona powietrzna i przeciwrakietowa, drony klasy 1 i obrona przed nimi, drony 2. i 3. klasy i obrona przed nimi, ochrona infrastruktury krytycznej, cyberbezpieczeństwo, mobilność wojskowa, ochrona aktywów kosmicznych, sztuczna inteligencja i walka elektroniczna oraz strategiczne zdolności wsparcia. Przedstawiciel KE stwierdził jednak w rozmowie z Defence24.pl podczas briefingu prasowego, że o ostatecznym kształcie zadecydują państwa członkowskie (co pozwoliłoby np. na finansowanie pojazdów opancerzonych), a wiceminister finansów Paweł Karbownik sugerował, że z programu może być finansowany okręt podwodny Orka oraz projekty spółek PGZ. To, w jakim kształcie zostaną przyjęte przepisy i jak będą interpretowane jest więc kluczowe. Oczekuje się, że regulacje zostaną zaakceptowane przez Radę UE w ciągu kilku miesięcy, przyjęta procedura (art. 122 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej) nie wymaga bezpośredniej zgody PE. Na razie SAFE jest propozycją i musi zostać przyjęte przez państwa członkowskie. Szacuje się, że Polska może otrzymać ok. 20 mld euro (80-100 mld złotych) z puli preferencyjnych pożyczek i prawdopodobnie będą one zasilać Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych. Będą więc w gestii MON, być może będą też finansowane z niego projekty takie jak Tarcza Wschód (również będąca w gestii resortu obrony, choć koordynowana z innymi ministerstwami).
- Drugim elementem „finansowym” Białej Księgi jest zmiana zasad fiskalnych UE, tak by dodatkowe wydatki na obronę (tak bieżące jak i inwestycyjne) w stosunku do roku 2021 mogły stanowić uzasadnienie przekroczenie reguł wynikających z Paktu Stabilności i Wzrostu o 1,5 proc. PKB. Innymi słowy, kraje które będą miały wyższy od dozwolonego deficyt o 1,5 proc. PKB, ale spowodowany przez wydatki obronne, nie będą podlegały procedurze nadmiernego deficytu – nie będą karane przez KE. Zwolnienie to ma obowiązywać przez okres czterech lat, z możliwością przedłużenia. Co ważne, ujęcie roku 2021 jako bazowego do wyliczania „dodatkowych” wydatków obronnych da większe możliwości korzystania z tego rozwiązania Polsce, która zaczęła zbroić się już przed przyjęciem Białek Księgi. Z wyliczeń KE wynika, że poluzowanie zasad fiskalnych wraz z SAFE pozwoli na uzyskanie łącznej kwoty 800 mld euro, z czego większość (ponad 80 proc.) może pochodzić od państw członkowskich, mniej niż 20 proc. z samego SAFE. I pieniądze te będą przeznaczane przede wszystkim na zakupy uzbrojenia (beneficjentami pożyczek, bądź poluzowania regulacji są państwa członkowskie).
- Trzecim elementem są dodatkowe instrumenty finansowania, jeśli chodzi o banki inwestycyjne i podmioty komercyjne. Dotyczy to w szczególności finansowania produkcji zbrojeniowej (przedsiębiorstw) i infrastruktury, w mniejszym stopniu, jeśli w ogóle, zakupów uzbrojenia. Rozszerzone mają zostać zasady finansowania działań z zakresu bezpieczeństwa przez Europejski Bank Inwestycyjny, także do określonych zdolności typowo obronnych, a nie tylko podwójnego zastosowania jak np. satelity. KE będzie też wspierać finansowanie przez podmioty komercyjne i rynki finansowe. W krajach UE często unikały one finansowania projektów obronnych (uznając je jako „brudne”), co spowodowało utrudnienia w dostępie do finansowania, zwłaszcza dla małych i średnich przedsiębiorstw z sektora. Teraz ma się to zmienić, przez odpowiednie kształtowanie regulacji tak, by również np. fundusze inwestycyjne, w które inwestowane są prywatne oszczędności mogły szerzej inwestować na cele obronne.
- Czwartym i bardzo ważnym elementem jest tzw. Defence Omnibus Simplification Proposal. Biała Księga zawiera bowiem zobowiązanie KE do przedstawienia projektu przepisów w sposób skokowy upraszczających inwestycje w przemysł obronny. Propozycje ze strony KE mają zostać zgłoszone do czerwca. Obecnie trwają konsultacje w tym zakresie, swoje sugestie zmian przepisów UE można składać za pomocą specjalnego formularza
- Kolejnym elementem, niezwiązanym bezpośrednio z Białą Księgą, jest stworzenie na poziomie narodowym w Polsce, Funduszu Bezpieczeństwa i Odporności w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Odpowiednia uchwała została przyjęta przez Radę Ministrów na wniosek Minister Funduszy i Polityki Regionalnej. Kwota, jaka ma zasilić nowy fundusz to 26 mld zł. Należy podkreślić, że środki te będą mogły być przeznaczane na inwestycje w przemysł zbrojeniowy (np. budowa i automatyzacja linii produkcyjnych), infrastrukturę ochrony ludności (schrony itd.), lub podwójnego zastosowania (systemy telekomunikacyjne, transportowe itd.). Beneficjentami mają być przede wszystkim przedsiębiorstwa i samorządy (mówi się także o MSWiA), w odróżnieniu od instrumentu SAFE, który co do zasady wpisuje się w zakupy typowo obronne realizowane przez lub pod kierownictwem Ministerstwo Obrony Narodowej
Powyższe zestawienie zawiera najważniejsze z działań podjętych w ostatnich tygodniach i miesiącach przez instytucje UE w celu zwiększenia finansowania działań związanych z szeroko pojętą obronnością. Należy podkreślić, że niektóre z nich kierowane są bezpośrednio na zakupy uzbrojenia, inne zaś na inwestycje w zdolności obronne i elementy podwójnego zastosowania. Istotne są także propozycje deregulacyjne (tzw. Defence Omnibus) i udział w konsultacjach w tym zakresie.
Jeśli chodzi o największe pod względem wartości instrumenty, czyli SAFE i zmiany zasad wyliczania nadmiernego deficytu, to wiele zależy od krajów UE, bo to one będą podejmować finalne decyzje. Jak niedawno podał Politico, już pojawiają się głosy, chociażby z mocno zadłużonych Włoch, Hiszpanii czy Francji, że dla tych państw byłyby lepsze euroobligacje emitowane wspólnie przez państwa członkowskie. Na to jednak nie chcą się zgodzić kraje takie jak Niemcy i Holandia, które nie chcą wspólnego zadłużenia (bo nie jest dla nich korzystne). Mimo wszystko KE i większość krajów członkowskich jest zdeterminowanych, by te instrumenty przyjąć.
Dodajmy, że długofalowo UE zamierza finansować zdolności związane z obroną, w tym przemysłem zbrojeniowym, w ramach nowych Wieloletnich Ram Finansowych na lata 2028-2035, a do pewnego stopnia także w ramach istniejącego budżetu w latach 2025-2027 (European Defence Industry Strategy, nad którą obecnie trwają prace legislacyjne). O ile jednak o działaniach takich jak EDIS czy Europejski Fundusz Obronny mówiło się już wcześniej, to pięć obszarów wymienionych jako priorytetowe w artykule powstało w ostatnich miesiącach, jako odpowiedź na wzrost zagrożenia ze strony Rosji i obawy o relacje transatlantyckie. Skorzystanie z tych pilnie tworzonych instrumentów będzie wymagało determinacji i szybkich decyzji po stronie MON i wojska, polskiego rządu i poszczególnych resortów, ale też strony przemysłowej.
Źródło: defence24.pl
Dodaj komentarz