Ekonomista prognozuje świat w 2050 roku. „Polska będzie latarnią morską dla Europy”

niezależny dziennik polityczny

— Polska będzie coraz ważniejsza z dwóch powodów — prognozował brytyjski ekonomista i futurolog Hamish McRae. Autor książki o tym, jak świat będzie wyglądał w 2050 roku, mówił w „Fakcie”, że Polska będzie skupiać uwagę międzynarodową z powodu położenia, ale również bogatszej gospodarce, która coraz silniej inwestuje w obronę. Jaką przyszłość widzi dla reszty Europy?

W wydanej trzy lata temu książce „The World in 2050: How to Think About the Future” Hamish McRae prognozował, że za ćwierć wieku znaczenie Europy w światowej polityce będzie znacznie niższe. Jednym z czynników jest demografia — starzejące się społeczeństwa i brak wystarczającej liczby osób w wieku produkcyjnym.

Futurolog o przyszłości Europy: Unia pozostanie, ale jako luźny sojusz

— Myślę, że Unia Europejska będzie unią z nazwy, prawdopodobnie stanie się luźniejszym związkiem państw. Nie powinniśmy zakładać, że waluta euro pozostanie na zawsze. Sądzę, że wkrótce niepokój wokół euro zacznie dawać o sobie znać. Ta waluta prawie umarła, ale teraz trzyma się kupy. Nie oznacza to jednak, że będzie to trwało wiecznie — mówił brytyjski ekonomista i futurolog w programie „Świat według Polski”.

Hamish McRae podkreślił, że „Europa pozostanie wygodna” i będzie dbać o zachowanie swojego dobrobytu.

— W Europie jest wielu mądrych ludzi i wiele wspaniałych technologii. Poza tym styl życia w Europie jest podziwiany na całym świecie. Myślę, że będzie ona kontynuowana ten kurs w jakiś sposób, ale nie powinniśmy zakładać, że obecna forma polityczna Europy będzie istnieć wiecznie — komentował.

Gospodarczo Europa może zapomnieć, że w najbliższych dekadach nawet zbliży się do miejsca światowego lidera. — Będzie numerem cztery z pewnością do końca tego stulecia. Już obecnie zajmuje trzecie miejsce jako znacznie mniejsza gospodarka niż Chiny i USA. Europa traci grunt pod nogami i prawdopodobnie zostanie on również prześcignięta przez Indie. Myślę, że Europa pozostanie wygodna, ale mniej istotna na świecie — prognozował.

USA pod wodzą Trumpa odwrócą się od Europy?

McRae potwierdził, że przez politykę Donalda Trumpa Europa została zmuszona do poważnego potraktowania swojej obrony.

— Amerykanie myślą” dlaczego mają być policją ludzi na całym świecie, nawet jeśli ich nie lubią, nie szanują i szydzą z nich”? Nie wiemy, czy na pewno nastąpi całkowite odwrócenie amerykańskiej polityki. Nie powinniśmy zakładać również, że za sześć miesięcy USA i Rosja będą dobrymi kumplami. Wojnę w Ukrainie można zatrzymać na przykład na fizycznych liniach frontu. Być może to najmniej groźne rozwiązanie dla Ukrainy. Nie powinniśmy zakładać, że sposób, w jaki amerykańska polityka teraz wygląda, oznacza, że odwróciła się całkowicie i że nie może być użytecznym sojusznikiem dla Europy. Trumpowi chodzi o osiągnięcie jednego z dużych celów, jakim jest sprawienie, by Europa poważnie traktowała własną obronę — komentował.

Brytyjski ekonomista: Polska to latarnia morska dla Europy

Co w takim razie czeka Polskę, która jako swój fundament geopolityczny uznaje członkostwo w UE i NATO? — Polska będzie coraz ważniejsza z dwóch powodów. Jednym z nich jest położenie, to oczywiste. Po drugie to, że w odpychaniu Rosji, zarówno pod względem wojskowym, jak i demonstracyjnym, Polska pokazuje się jako coraz bogatsze społeczeństwo, z większymi sukcesami gospodarczymi, ale także wydające więcej pieniądze na własną obronę — tłumaczył Hamish McRae.

Dodał: — Myślę, że Polska jest trochę latarnią morską dla Europy i przykład, jak można odnieść sukces gospodarczy, ale znacznie poważniej traktować własną obronę. Jesteśmy tego bardzo świadomi w Wielkiej Brytanii. Nie tylko dlatego, że mamy tu wielu Polaków i przez fakt, że polscy piloci byli niezwykle istotni w bitwie o Wielką Brytanię w 1940 roku. Mamy tutaj szacunek dla Polski i świadomość jej znaczenia, która jest być może większa niż w niektórych innych krajach europejskich.

Jak można przewidzieć przyszłość? Futurolog odpowiada

Gość „Faktu” podkreślił, że w swoich analizach stara się nakreślić kolejne dekady, ale to bardzo skomplikowany mechanizm. — Częścią całego procesu pisania o przyszłości jest przedstawienie własnej najlepszej oceny, ale także zachęcenie ludzi do zastanowienia się nad tym i wykorzystania przez nich posiadanej wiedzy, a następnie zmiany poglądów, gdy coś się pojawi nowego — komentował.

Dokładnie 31 lat temu Hamish McRae opublikował książkę „Świat w 2020 roku: potęga, kultura i dobrobyt”, w której prognozował najważniejsze zmiany w geopolityce i gospodarce w ciągu kolejnego ćwierćwiecza. Na początku lat 90. ubiegłego stulecia Hamish McRae błędnie przewidywał między innymi, że Chiny szybko staną się światową gospodarką numer jeden, a Rosja stanie się pełną demokracją. Z kolei udało mu się zorientować o zbliżającym się brexicie i trumpizmie.

— Najtrudniejszą rzeczą do przewidywania była technologia. Wkrótce zostaliśmy podłączeni do komputerów, a telefonia komórkowa stała się niezwykle ważne, ale nie widziałem żadnych szczegółów na ten temat. Nie mogłem sobie wyobrazić na przykład mediów społecznościowych, a już na pewno czegoś takiego jak selfie czy WhatsApp. Moją wielką lekcją jest to, że geopolitykę możesz przewidzieć, nawet, jak nie uda ci się dopracować szczegółów, ale technologia jest naprawdę, naprawdę trudno prognozować — podkreślił.

Źródło: onet.pl

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*