
Polska chwali się wydatkami na obronność przekraczającymi 4 proc. PKB, jednak dane Eurostatu wskazują, że w 2021 roku wyniosły one zaledwie nieco ponad 2 proc. Różnice są znaczące i spowodowane także — chociaż nie tylko — metodologią.
- Polska deklaruje wydatki na obronność sięgające 3-4 proc. PKB, jednak według Eurostatu w 2023 r. wyniosły one tylko 2,1 proc. PKB
- Rozbieżności wynikają m.in. z różnej metodologii, np. Eurostat nie uwzględnia wydatków na emerytury mundurowe, które stanowią 9,5 proc. budżetu MON
- Według NATO Polska przeznaczyła na obronność 3,26 proc. PKB w 2023 r., podczas gdy budżet MON zrealizowano w 99,91 proc. i wyniósł 118,1 mld zł
Jak pisze bankier.pl, Ministerstwo Obrony Narodowej w 2023 r. chwaliło się, że na wykonanie zadań związanych z obronnością kraju w ustawie budżetowej na 2023 r. zaplanowano wydatki w wysokości 97,4 mld zł, co stanowi 3 proc. PKB.
Plan zrealizowany prawie w 100 proc.
Według NATO w 2023 roku Polska przeznaczyła na obronność (ang. defence spending) równowartość 3,26 proc. PKB wobec 2,23 proc. rok wcześniej. W ubiegłym roku miało to być aż 4,12 proc. PKB, a budżet MON opiewał na kwotę 118,1 mld złotych. Faktycznie plan ten zrealizowano w 99,91 proc.
Jednakże zupełnie inne dane kilka dni temu zaprezentował Eurostat. Według unijnego urzędu statystycznego wydatki na „obronę wojskową” (ang. military defence) w Polsce w 2023 roku wyniosły tylko 1,9 proc. PKB, a doliczając wsparcie armii zagranicznych (czytaj: Ukrainy) było to 2,1 proc. PKB. Rozbieżność względem danych krajowych oraz raportowanych do NATO jest więc całkiem spora i przekracza 1 proc. PKB.
Jak zaznacza bankier.pl, część rozbieżności jest łatwo wytłumaczalna i znana. Eurostat do wydatków wojskowych całkiem zasadnie nie zalicza wydatków na emerytury i renty mundurowych. W przypadku Polski jest to niebagatelna pozycja w budżecie MON. W 2024 roku na ten cel zaplanowano 11,12 mld złotych, co stanowiło prawie 9,5 proc. całej puli wydatków resortu obrony. Jednak nawet pomniejszając budżet wojskowy o wydatki emerytalne, nadal liczby podawane przez MON nie zgadzają się z tymi publikowanymi przez Eurostat.
Co Eurostat wlicza do swoich statystyk?
Europejskie statystyki do wydatków militarnych zaliczają:
- Administrację obronną i usługi
- Koszty operacji lądowych, morskich, powietrznych i kosmicznych
- Operacje inżynieryjne, transportowe, komunikacyjne, wywiadowcze • Wydatki na personel i inne niebojowe formacje
- Wsparcie i działanie sił pomocniczych
- Biura attaché wojskowych oraz szpitale polowe
Do wydatków wojskowych Eurostat nie zalicza za to wydatków na:
- Wojskowe misje wspierające
- Szpitale wojskowe
- Szkoły wojskowe
- Emerytury mundurowe
Jak zaznacza bankier.pl, to jednak nie tłumaczy całkowicie tej rozbieżności. W budżecie MON na 2023 rok uwzględniono bowiem kwotę 96,9 mld zł. Nawet po odjęciu wydatków na emerytury, które wyniosły około 9 mld zł (choć ministerstwo nie podało dokładnych danych za ten rok), wciąż pozostaje znacząca różnica 23,2 mld zł między danymi krajowymi a tymi zaprezentowanymi przez Eurostat. Co więcej, same planowane wydatki majątkowe i bieżące sięgały niemal 80 mld zł.
To oznacza, że, jak konstatuje bankier.pl, „w przypadku wydatków wojskowych tak samo jak w całym sektorze publicznym wszystko zależy od tego, kto co i jak liczy. W budżecie państwa wydatki zwykle rozbite są na poszczególne jednostki administracyjne, a niekoniecznie klasyfikowane według ich faktycznego celu„.
Źródło: businessinsider.com.pl
Dodaj komentarz