To będą drogie święta. I musimy się do tego przyzwyczaić

niezależny dziennik polityczny

Wiele popularnych produktów drożało w ostatnich tygodniach w dwucyfrowym tempie. Rekordy zwyżek pobiły masło, czekolada i warzywa. Ceny nie spadły w żadnej kategorii.

W listopadzie ceny wzrosły o średnio 5,5 proc., po 5,4 proc. w październiku – wynika z cyklicznego badania „Indeks cen detalicznych” UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. „Rzeczpospolita” poznała te wyniki jako pierwsza.

Słone słodycze – drożeją już od miesięcy

Jednak, jak podkreślają autorzy badania, precedensem jest fakt, że w listopadzie na 17 monitorowanych kategorii wzrost cen zanotowały wszystkie – od 0,2 proc. do 16,6 proc. To nowość, bo w ostatnich miesiącach zawsze przynajmniej kilka kategorii miało ceny niższe niż rok wcześniej. Najmocniej w listopadzie zdrożały warzywa, średnio już 16,6 proc., a zaraz za nimi produkty tłuszczowe z cenami wyższymi o ponad 10 proc. Wśród nich rekordzistą jest oczywiście masło, ze wzrostem o niemal 30 proc. Ale podobnych mocnych zwyżek jest więcej, także wśród innych produktów, których sprzedaż przed świętami tradycyjnie rośnie, jak np. czekolada. Jej ceny już poszły w górę średnio o 20 proc. Kawa zdrożała rok do roku o 11 proc.

Autorzy badania z UCE Research zwracają też uwagę na ceny słodyczy, które już w maju były najmocniej drożejącą kategorią, ze wzrostem rok do roku na poziomie 12,9 proc. Powodem był wówczas wzrost cen kakao i cukru. Obecnie na wzrost w tej kategorii również wpływają ceny surowca, jakim jest kakao. – Słodycze to wciąż jedne z najczęściej wybieranych produktów na prezent. I zawsze ich ceny w grudniu rosły – słyszymy w jednej z dużych sieci handlowych.

– Wprowadzono nowe, wyższe taryfy za energię elektryczną i gaz. Będzie to w sposób długofalowy przekładało się na inflację w kolejnych miesiącach – co najmniej do drugiego kwartału 2025 r. Warto zwrócić również uwagę na sektor usług, gdzie ceny rosną znacząco. Na ten stan rzeczy przekłada się wzrost płac, który wpływa na rosnące koszty prowadzenia działalności – mówi dr Justyna Rybacka z WSB Merito.

Nieco skromniejsze święta w tym roku

W efekcie dla wielu konsumentów święta mogą być skromniejsze niż rok temu. – Co prawda poziom wzrostu cen nie jest tak duży jak w zeszłym roku, ale drożyzna wciąż jest mocno odczuwalna przez konsumentów – mówi Robert Biegaj, ekspert rynku z Grupy Offerista.

Z badania tej firmy wynika, że w przypadku planowanych wydatków świątecznych na osobę najwięcej wskazań ma przedział 200–300 zł – to 13 proc. Z kolei 12,8 proc. respondentów wybiera 400–500 zł, a 12 proc. wyda powyżej 1 tys. zł na osobę. – Listopadowy wzrost cen jest łagodzony przez działania promocyjne sieci handlowych oraz intensywną konkurencję cenową między sieciami dyskontów. Niemniej jednak trzeba pamiętać, że te czynniki mają charakter sezonowy, a ich wpływ na długoterminową dynamikę cen pozostaje ograniczony – mówi dr Agnieszka Gawlik z WSB Merito.

Źródło: rp.pl

Więcej postów

1 Komentarz

  1. Musimy? Na prawde,? S’wie,ta sa, drogie dlaczego? Dollars, euro, zl/oty, itd. zro’jnowane przez rza,dy, drukowanie, elektronicznie, bezwartos’ciowych pienie,dzy. Kryminal/…

Komentowanie jest wyłączone.