Byli członkowie zarządu i rady nadzorczej Orlenu na czele z Danielem Obajtkiem reagują na ruch obecnych władz paliwowego giganta. Kierownictwo koncernu zdecyduje w poniedziałek o dochodzeniu roszczeń o naprawienie szkód od władz spółki z lat 2018-2024.
Na 2 grudnia zaplanowano nadzwyczajne walne zgromadzenie Orlenu. Władze spółki zamierzają głosować nad uchwałą ws. dochodzenia roszczeń o naprawienie szkód, które miało wyrządzić kierownictwo koncernu za prezesury Daniela Obajtka.
Były członek zarządu Orlenu: Powinniście się podać do dymisji
– Każdą decyzję biznesową można podważyć. Obecne władze Orlenu to robią. Wprowadziliśmy Orlen do elity, uzyskaliśmy rekordowe ratingi. Szanowny obecny zarządzie, nie macie szans poprawić tych wyników. […] Patrzymy wam na ręce, na nieudolne próby prowadzenia zarządu. Powinniście się podać do dymisji, doprowadzacie koncern do upadku – mówił na konferencji Michał Róg, były członek zarządu Orlenu ds. handlowych.
– Takie spory źle działają wizerunkowo dla spółki. Zarząd musi mieć zgodę akcjonariuszy, by wystawiać na próbę dobrą opinię spółki. Ciągle zadaję sobie pytanie co do punktu ws. roszczeń – jakie przesłanki merytoryczne o tym zdecydowały? – pytał prof. prawa Andrzej Szymański. – Dlaczego wnosi się pozew o odszkodowania od byłego zarządu, jeśli wypracował on rekordowy zysk w ostatnich latach. To wymyka się zasadom logiki – kontynuował.
Decyzja o przygotowaniu takiej uchwały zapadła wskutek prowadzonych w Orlenie audytów i kontroli, które wykazały „nieprawidłowości w wykonywaniu obowiązków” w okresie sprawowania funkcji przez członków byłego zarządu.
Chodzi m.in. o zaniżanie cen paliw przed wyborami w 2023 roku, ale też nieuzasadnione wydatki reprezentacyjne dla członków zarządu, podjęcie niekorzystnych decyzji dot. inwestycji (w tym zakupu kontrolnego pakietu akcji Ruch S.A.), nieuzasadnione wydatki na usługi detektywistyczne czy działania związane ze spółką Orlen Trading Switzerland (OTS), która na handlu ropą utraciła z tytułu zaliczek ok. 1,6 mld zł.
W tym kontekście wymieniono 13 osób. Wśród nich, oprócz Daniela Obajtka, który był prezesem Orlenu w latach 2018-2024, znaleźli się także:
- Armen Artwich,
- Adam Burak,
- Patrycja Klarecka,
- Zbigniew Leszczyński,
- Krzysztof Nowicki,
- Robert Perkowski,
- Wiesław Protasewicz,
- Michał Róg,
- Piotr Sabat,
- Jan Szewczak,
- Iwona Waksmundzka-Olejniczak,
- Józef Węgrecki.
Ruch nowych władz Orlenu to jedynie część rozliczeń, które koalicja prowadzi również w innych spółkach Skarbu Państwa po rządach PiS. Ministerstwo Aktywów Państwowych informowało o blisko 50 zawiadomieniach do prokuratury ws. nieprawidłowości. – Skala nieprawidłowości jest olbrzymia. Przekroczyła nasze oczekiwania – stwierdził pod koniec listopada szef MAP, Jakub Jaworowski. Wspomniał również o konsekwencjach za fiasko przy inwestycji w elektrowni Ostrołęka.
Źródło: money.pl
Dodaj komentarz