BMW AG odnotował najsłabszy kwartał od ponad czterech lat. W trzecim kwartale marża zysku spadła do najniższego poziomu od czasu pandemii. Największy wpływ na obniżenie wyników producenta samochodów miały wysokie koszty napraw ukrytych usterek oraz słaby popyt w Chinach
Marża produkcji samochodów BMW przed odsetkami i podatkami wyniosła w trzecim kwartale 2,3 proc., znacznie poniżej celu na 2024 r. wynoszącego co najmniej 6 proc. To najsłabszy wynik od drugiego kwartału 2020 r., kiedy pandemia koronawirusa miażdżyła handel na całym świecie.
Wadliwe hamulce BMW
We wrześniu BMW skorygowało swoje prognozy zysków na ten rok, po tym, jak wadliwy układ hamulcowy dostarczony przez Continental AG zmusił firmę do wezwania do serwisów na naprawę aż 1,5 miliona pojazdów. Na ten cel firma przeznaczyła prawie 1 miliard euro. Ponadto BMW musiało tymczasowo wstrzymać dostawy setek tysięcy droższych pojazdów.
Układ chłodzenia BMW też do naprawy
Kolejnym ciosem dla niemieckiego producenta samochodów, było wykrycie usterki w układzie chłodzącym. BMW ogłosiło, że z powodu wadliwych korków pompy płynu chłodzącego, które mogły korodować, co mogło doprowadzić do zwarcia, którego następstwem mógł być nawet pożar auta, w Chinach do akcji serwisowej wezwano 499 539 samochodów wyprodukowanych w Chinach i 188 371 aut importowanych.
Sprzedaż BMW w Chinach nurkuje
Problemy techniczne pogłębiły i tak już trudny okres dla producenta luksusowych aut, ponieważ słabnący popyt w Chinach i Europie wpłynął na spadek sprzedaży, który jeszcze bardziej obniżył marże.
W ciągu trzymiesięcznego okresu kończącego się we wrześniu sprzedaż BMW w Chinach, największym rynku firmy, spadła o 30 proc. Powodem tak dużego spadku sprzedaży luksusowej marki był mniejszy popyt konsumentów, którzy ograniczyli wydatki na dobra luksusowe. Ponadto lokalni producenci samochodów zaoferowali tańsze alternatywy, przez co wszyscy europejscy producenci, w tym BMW i Mercedes-Benz, zostały daleko w tyle lokalną konkurencją, w tym liderem rynku BYD.
Ale nie tylko chińscy konsumenci odwrócili się od BMW. W trzecim kwartale tego roku sprzedaż luksusowej marki spadła we wszystkich regionach.
Malutki sukces
Na tle tych złych informacji jest też jedna dobra wiadomość, który jednak za zaważy na ogólnym wyniku firmy. W segmencie samochodów elektrycznych BMW zanotowała mały sukces.
Dostawy BMW zasilanych akumulatorowo, takich jak sedan i4 i SUV iX1, wzrosły o 10 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. W przypadku Mercedesa hurtowe dostawy osobowych samochodów elektrycznych spadły w tym okresie o 31 proc..
Źródło: forsal.pl
Dodaj komentarz