Podwyżki opłat w 2025 roku. Które podatki wzrosną? Co z kwotą wolną?

niezależny dziennik polityczny

Od początku 2025 roku czeka nas fala podwyżek wielu opłat. Jak podaje dziennik „Fakt”, przyszły rok rozpocznie się od wzrostu akcyzy na papierosy czy podatku od nieruchomości. Jednocześnie ma zniknąć choćby tarcza osłonowa przed rosnącymi cenami prądu.

Jakie podatki i opłaty wzrosną w 2025 roku?

Początek przyszłego roku oznacza wzrost akcyzy (a więc oczywiście i cen końcowych) popularnych w Polsce używek. O 25 procent pójdzie w górę akcyza na papierosy, wzrośnie także akcyza na alkohol. Według wyliczeń „Faktu”, najbardziej podrożeje wódka, standardowe „pół litra” będzie kosztować o około 90 gr więcej, ceny piwa i wina skoczą w górę o kilka groszy.

Należy także spodziewać się podwyżek cen prądu. Ma bowiem przestać obowiązywać tarcza osłonowa, chroniąca przed wzrostami rachunków za energię. Ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła, ale jeśli tarczy nie będzie, to Ministerstwo Klimatu i Środowiska szacuje, że rachunki mogą wzrosnąć nawet o 25 procent.

ZUS w górę, koniec wakacji kredytowych?

Podobnie ma się sytuacja z wakacjami kredytowymi, pozwalającymi na dwukrotne zawieszenie spłaty raty zaciągniętej pożyczki. Nie ma jeszcze finalnej decyzji, ale pojawiają się głosy w otoczeniu premiera, że w przyszłym roku nie będzie takiej możliwości. Wzrosną za to składki na ZUS, według symulacji „Faktu”, prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą będą musieli wysupłać z kieszeni dodatkowe 173 złote miesięcznie.

Polaków czekają także podwyżki opłat lokalnych, tu jednak decydujący głos będą miały samorządy. W górę na pewno pójdą opłaty za psa, do maksymalnie 178,26 zł (wzrost o 5 zł), podatek od nieruchomości (o 4 gr za metr kwadratowy) oraz stawka uzdrowiskowa dla turystów (z 6,21 zł do 6,38 zł).

Co z kwotą wolną od podatku?

Nie ma co liczyć na wzrost kwoty wolnej od podatku. Choć podniesienie jej do 60 tys. złotych było jednym ze „100 konkretów” Koalicji Obywatelskiej na pierwsze 100 dni rządów, to ani w bieżącym ani w przyszłym roku nie dojdzie do jej podniesienia do obiecywanego poziomu. Minister finansów Andrzej Domański przekonywał niedawno, że w tej kadencji ma ona jednak wzrosnąć.

Źródło: i.pl

Więcej postów