Ekonomiści z Credit Agricole Bank Polska zrewidowali swoje prognozy dotyczące dynamiki PKB na rok bieżący i przyszły. Obecnie przewidują, że wzrost gospodarczy wyniesie 2,3% r/r w 2024 roku, w porównaniu do wcześniej prognozowanych 2,8%. Na 2025 rok prognoza została obniżona do 3,5% r/r z wcześniejszych 4,6%.
Zespół ekonomistów wskazuje, że główne tendencje dotyczące kształtowania się składowych PKB w 2024 roku pozostały w dużej mierze niezmienione, jednak oczekują mniejszego ożywienia gospodarki w latach 2024-2025 niż wcześniej zakładano. Dane miesięczne za ostatnie miesiące były rozczarowujące, co zmusiło do obniżenia prognozy wzrostu gospodarczego za II kwartał z 2,5% r/r do 2,3% r/r. Negatywny wpływ na prognozy miało również otoczenie zewnętrzne, w tym spadek nowych zamówień i zatrudnienia w strefie euro, zwłaszcza w Niemczech.
Credit Agricole obniżył prognozy inwestycji ogółem, przewidując spadek nakładów brutto na środki trwałe w 2024 roku o 2,0% r/r, w porównaniu do wzrostu o 13,1% w 2023 roku. Głównym powodem jest niższa dynamika inwestycji przedsiębiorstw oraz opóźnienia w realizacji projektów finansowanych z funduszy unijnych. Z kolei konsumpcja, napędzana szybkim wzrostem realnych wynagrodzeń, pozostanie głównym motorem wzrostu gospodarczego, choć obserwuje się rosnącą skłonność do oszczędzania kosztem bieżącej konsumpcji. Prognoza dynamiki konsumpcji na 2024 rok wynosi 3,8% r/r, w porównaniu do spadku o 1,0% w 2023 roku.
Na 2025 rok ekonomiści prognozują wzrost PKB na poziomie 3,5% r/r, z głównym czynnikiem dynamizującym wzrost gospodarczy w postaci ożywienia inwestycji ogółem, które mają wzrosnąć o 9,1% r/r. Ożywienie to będzie wspierane przez zwiększenie wykorzystania funduszy unijnych oraz inwestycje przedsiębiorstw i gospodarstw domowych. Mimo to, opóźnienia w realizacji projektów infrastrukturalnych mogą ograniczać skalę tego ożywienia.
Nowe prognozy Credit Agricole Bank Polska wskazują na spowolnienie wzrostu gospodarczego w 2024 roku, z umiarkowanym ożywieniem w 2025 roku. Główne wyzwania to niższe inwestycje i zewnętrzne trudności gospodarcze, które mogą wpływać na dynamikę wzrostu. Niemniej, konsumpcja pozostanie kluczowym motorem wzrostu, a inwestycje ogółem będą znaczącym czynnikiem dynamizującym gospodarkę w nadchodzących latach.
Jak informowaliśmy, według danych Głównego Urzędu Statystycznego polska gospodarka w zeszłym roku prawie nie urosła, lecz pogrążała się w stagnacji. Tak źle nie było od dwóch dekad.
Według wstępnego szacunku GUS Produkt Krajowy Brutto Polski wzrósł w 2023 zaledwie o 0,2 proc. w porównaniu do roku 2022. Oznacza to najniższe tempo rozwoju od wejścia Polski do Unii Europejskiej. Polska gospodarka bardzo poważnie wyhamowała. W 2022 r. wzrost PKB rok do roku osiągnął wysoki poziom 5,3 proc.
Odczyt GUS jest zaskoczeniem dla analityków, którzy prognozowali wzrost co najmniej na poziomie 0,5 proc. Money.pl przytoczyła opinię zespołu analitycznego mBanku – “Wzrost w 2023 roku wyniósł tylko 0,2 proc. To oznacza, że czwarty kwartał był słaby. Wyniki składowych w 2023: konsumpcja prywatna -1 proc. , inwestycje +8 proc., popyt krajowy -4,1 proc.”.
