Chińskie okręty i samoloty w pobliżu Tajwanu. Xi Jinping wzywa do „kompleksowej” gotowości

Chiny wysłały dużą grupę okrętów i lotniskowiec w pobliże Tajwanu. Miały przepłynąć ok. 100 km od południowo-wschodniego wybrzeża wyspy. W tajwańskiej strefie identyfikacji obrony powietrznej pojawiło się też 11 chińskich samolotów bojowych. To reakcja Chin na „zagrożenie” ze strony USA i Kanady — donosi „The Guardian”.

Tajwański resort obrony poinformował, że w niedzielę rano zauważono nową aktywność Chin w okolicach wyspy. Samoloty i okręty, którym przewodził chiński lotniskowiec Shandong, miały brać udział w ćwiczeniach, ale Tajwan nie miał szczegółowych informacji na ich temat. Łącznie w ciągu ostatnich 24 godzin w pobliżu wyspy pojawiło się kilkadziesiąt samolotów i statków. To jedna z największych chińskich operacji militarnych w tym rejonie w ciągu ostatnich miesięcy.

Xi Jinping zwiększa presję na Tajwan

Zwiększona aktywność militarna Chin w ciągu ostatniej doby może być odpowiedzią na to, że w sobotę okręty USA i Kanady przepłynęły przez Cieśninę Tajwańską. Wspólna misja okrętów tych krajów zbiegła się w czasie z obecnością przywódców Stanów Zjednoczonych i Kanady na szczycie G20 w Indiach. Chiny uznały to za „podżeganie do konfliktu” — informuje „The Guardian”.

Dzień wcześniej pojawiły się w mediach relacje z wizyty Xi Jinpinga na północnym wschodzie kraju, gdzie przywódca dokonał inspekcji jednostki wojskowej. Wzywał wtedy armię do podniesienia poziomu „kompleksowej” gotowości bojowej, wzmocnienia treningu i „budowania nowych zdolności bojowych”.

W ostatnim czasie nasiliła się presja Chin na Tajwan. W sierpniu chińskie wojska przeprowadziły w pobliżu spornego terytorium manewry bojowe. Z komunikatu chińskiego dowództwa wynikało, że miały być „poważnym ostrzeżeniem dla sił separatystycznych”, a także wyrazem niezadowolenia z pobytu na terytorium USA wiceprezydenta Tajwanu Williama Lai. Z kolei na początku września Wang Yi — chiński minister spraw zagranicznych — mówił o anonimowych „zewnętrznych manipulatorach”, którzy „sieją niezgodę” w Azji Południowo-Wschodniej.

Więcej postów