W Polsce rośnie skrajne ubóstwo. W stosunku do poprzedniego roku zwiększyło się o połowę. Tak złych statystyk nie było od siedmiu lat!
W Polsce skrajne ubóstwo jest mierzone za pomocą minimum egzystencji, które wyznacza bardzo niski poziom zaspokojenia potrzeb. W 2021 roku minimum egzystencji wynosiło 692 zł dla jednoosobowego gospodarstwa domowego i 1868 zł dla czteroosobowego (2 osoby dorosłe + 2 dzieci do lat 14). Dochody poniżej tych kwot oznaczały, że osoba lub rodzina była sklasyfikowana jako skrajnie uboga.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2019 roku skrajne ubóstwo w Polsce dotyczyło 4,2% ludności, czyli około 1,6 mln osób. Był to najlepszy wynik od 2006 roku i spadek o ponad jedną piątą w porównaniu z rokiem 2018.
Niestety, rok 2022 przyniósł znaczne pogorszenie się sytuacji ubogich Polaków. Jak alarmują eksperci z Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu (EAPN), skrajne ubóstwo w Polsce mogło wzrosnąć o ponad 50% w ciągu jednego roku i osiągnąć najwyższy poziom od 7 lat. Przyczyną tego dramatycznego wzrostu jest bezprecedensowa inflacja, która w skali roku wyniosła 14,4%.
Ceny rosną więc szybciej niż dochody Polaków, co oznacza, że realnie mamy mniej pieniędzy do wydania na podstawowe potrzeby. Wiele osób ma problem z opłacaniem rachunków za mieszkanie, energię, jedzenie czy leki.
„Według szacunków Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu, ubóstwo skrajne drastycznie wzrosło: z 4,2% w 2021 roku do 6,5% w 2022 roku. Byłby to najwyższy poziom skrajnego ubóstwa od 2015 roku! Oznacza to również, że dotknęło ono o 859 tys. więcej Polaków niż w zeszłym roku, czyli wzrosło o 54%’ – czytamy na portalu obserwatorgospodarczy pl.
Źródło: nczas.com