Od objęcia władzy przez Prawo i Sprawiedliwość rząd pował 45 nowych agencji, instytutów i funduszów – wylicza poniedziałkowa „Rzeczpospolita”. Łączny budżet podmiotów to grube kilkadziesiąt miliardów złotych.
Przykładem nowo powstałego podmiotu jest Akademia Kopernikańska, którą w dniu 550. urodzin słynnego astronoma zainaugurował minister edukacji Przemysław Czarnek. Jej budżet to 25 mln zł – podaje „Rz”. Podobnych organizacji rząd od objęcia władzy w 2015 r. powołał 45.
Takie wyliczenia podał wiceminister finansów Sebastian Skuza w odpowiedzi na interpelacje Izabeli Leszczyny, posłanki Koalicji Obywatelskiej.
Za tą liczbą kryją się dwie agencje wywiadowcze, dwie instytucje gospodarki finansowej, trzy państwowe instytucje kultury, osiem nowych jednostek budżetowych, a także 14 państwowych osób prawnych oraz 16 funduszy celowych.
Nowe i „skuteczniejsze od innych” instrumenty państwowe
„Z naszych obliczeń wynika, że budżety [nowych organizacji – przyp. red.] to przeszło 37 mld zł. Ta liczba pokazuje jednak wykrzywiony obraz rzeczywistości, bo najwięcej wydają nowe fundusze celowe, w tym Fundusz Solidarnościowy służący m.in. wsparciu niepełnosprawnych. Ten ostatni ma wydać w tym roku 25 mld” – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Dziennik podaje, że „typowy instytut lub agencja” konsumuje rocznie od kilku do kilkunastu milionów złotych rocznie. Problem polega na tym, że wiele z nich dubluje kompetencje już istniejących podmiotów. Tak jest np. w przypadku nowo powstałej Akademii Republikańskiej, która była krytykowana za powielanie kompetencji PAN.
– To są instrumenty działania państwa. Czasami bardziej skuteczne od innych
– broni „Programu Instytut Plus”, jak pisze o sprawie „Rz”, europoseł PiS Ryszard Czarnecki.