Ukraińcy wsiąkli w polski rynek pracy. U siebie mają 30-proc. bezrobocie

Niezależny dziennik polityczny

Mija rok od ataku Rosji na Ukrainę. W tym czasie miliony osób wyjechały z zaatakowanego kraju. Ponad 1,8 mln z nich zostało w Polsce. Jak podaje resort pracy – 900 tys. jest aktywnych na rynku pracy. W Ukrainie sytuacja się pogarsza. W styczniu bezrobocie wyniosło tam 30 proc.

  • Wstępne szacunki szkód wyrządzonych Ukrainie w wyniku rosyjskiej agresji przekraczają już 700 miliardów dolarów.
  • Po roku od wybuchu wojny ucierpiał też tamtejszy rynek pracy. Bezrobocie w styczniu 2023 r. sięgało już 30 proc. Gdy Rosja zaczynała atak, było na poziomie 10 proc.
  • Uchodźcy wojenni, którzy trafili do Polski, aktywnie szukali pracy. Resort pracy podaje, że 900 tys. z 1,5 mln osób, które wyrobiły PESEL, pracuje. 

Gdy w lutym ubiegłego roku w Ukrainie wybuchła wojna, polska gospodarka i przedsiębiorcy doświadczeni pandemią Covid-19 starali się wrócić do nowej normalności. W styczniu 2022 r. wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury kształtował się̨ na poziomie minus 12,4. Jego poprawę sygnalizowało 9,8 proc. przedsiębiorstw, a pogorszenie 22,2 proc. (w grudniu 2021 r. odpowiednio 8,9 proc. i 21,1 proc.). Pozostałe firmy (68 proc.) oceniały, że ich sytuacja nie ulega zmianie.

Bezrobocie w styczniu i lutym 2022 r. wynosiło 5,9 proc. Wydawało, że wszystko powoli, ale wraca do normy. Wszystkie starania o stabilizację przekreśliła wojna w Ukrainie rozpętana przez Rosję, która wywołała falę migracji Ukraińców. Większość z nich trafiła do Polski, a ich pojawienie się w naszym kraju przyniosło kolejne zmiany w prawie i zmobilizowało firmy, organizacje pozarządowe, instytucje, a także pracowników do udzielania wszelkiego rodzaju pomocy naszym wschodnim sąsiadom.

Źródło: pulshr.pl

Więcej postów