Na imprezie w podkaliskiej miejscowości (woj. wielkopolskie) wybuchła awantura między dwoma mężczyznami. Od słów przeszło do rękoczynów. W regularnej bójce ucierpiał jeden z awanturników. Wkrótce okazało się, że panowie znają się i to dobrze. Z pracy. Obaj to policjanci z tego samego kaliskiego wydziałów.
Niedzielną imprezę (5 lutego) w jednej z podkaliskich miejscowości przerwała karczemna awantura. Dwóch mężczyzn przeszło od argumentów słownych do… siłowych. Doszło do regularnej bójki.
Krewkimi gośćmi okazali się policjanci z kaliskiej komendy, pracownicy tego samego wydziału.
Kalisz. Awantura na imprezie. Bójka policjantów
Jeden z awanturników doznał na tyle poważnych obrażeń ciała, że trafił do szpitala. Tam stwierdzono doznanie obrażeń ciała na okres powyżej 7 dni.
Drugi z policjantów został zatrzymany i usłyszał zarzuty. – Postawiono mu zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu, co zagrożone jest do 5 lat więzienia – przekazał PAP prok. Maciej Meler z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Mężczyzna nie przyznał się do zarzutu i złożył obszerne wyjaśnienia.
Śledztwo jest na wczesnym etapie. Wszystkie okoliczności będą weryfikowane.
Poważne konsekwencje dla funkcjonariusza
Początkowo służby informowały, że zatrzymany policjant został zawieszony w czynnościach służbowych do czasu wyjaśnienia sprawy. Jak się okazało, funkcjonariusz pożegna się ze służbą. Przełożony ostatecznie zdecydował o jego dyscyplinarnym zwolnieniu.
Komendant policji w Kaliszu wdrożył procedurę dyscyplinarnego zwolnienia policjanta, który wdał się w bójkę – poinformował PAP mł. insp. Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Źródło: fakt.pl