Spółka najbogatszego Polaka ukarana za udział w kartelu. Będzie proces z brytyjskim gigantem

Niezależny Dziennik Polityczny

Synthos, chemiczna firma należąca do najbogatszego Polaka, została ukarana przez Komisję Europejską karą za udział w kartelu. Przedsiębiorstwo musi zapłacić ponad 32,5 mln euro, czyli ponad 152 mln zł według aktualnego kursu. Polska firma w odpowiedzi poinformowała o podjęciu kroków prawnych przeciwko brytyjskiemu przedsiębiorstwu, które zawiadomiło KE o kartelu kilka miesięcy po tym, jak sprzedało Synthosowi biznes zaangażowany w kartel.

  • Komisja Europejska ukarała pięć spółek za udział w kartelu
  • Jedną z nich jest spółka najbogatszego Polaka Michała Sołowowa
  • Synthos odpowiada, że biznes, który był zaangażowany w kartel kupił w połowie badanego przez KE okresu od spółki, która ujawniła proceder. Równocześnie zapewnia, że firma nie była świadoma tego postępowania
  • W związku ze złożonymi przez brytyjski Ineos gwarancjami dot. tego, że przedsiębiorstwo prowadzi działalność zgodną z prawem, co okazało się nieprawdą, Synthos podjął kroki prawne

Synthos według ustaleń Komisji Europejskiej uczestniczył w zmowie sześciu europejskich firm, które dzieliły się „wrażliwymi informacjami handlowymi” i ustalały wspólną strategią podczas określania referencyjnej ceny styrenu. Dzięki temu mogły wymuszać na producentach tej substancji niższe ceny.

Kartel inny niż większość

„W przeciwieństwie do większości karteli, których uczestnicy zmawiają się w celu podniesienia cen sprzedaży swoich produktów, w tym przypadku sześć spółek dążyło do obniżenia jednego z elementów składowych ceny styrenu” — wskazuje KE w komunikacie.

— Dzisiejszą decyzją zostaje ukaranych sześć przedsiębiorstw, które uczestniczyły w kartelu dotyczącym zakupu styrenu stanowiącego kluczowy półprodukt przy wytwarzaniu wielu produktów chemicznych. Przedsiębiorstwa te zmawiały się i wymieniały się informacjami na temat referencyjnej ceny styrenu dla sektora. Działania te miały wpłynąć na negocjacje cenowe w sposób korzystny dla uczestników kartelu, aby umożliwić im zakup styrenu po niższej cenie. Kartele zakupowe nie są najczęściej występującym rodzajem karteli. Są one jednak zakazane w świetle unijnych reguł konkurencji. Zakłócają bowiem proces konkurencji, który powinien opierać się na niezależnych decyzjach przedsiębiorstw, i nie będziemy ich tolerować — powiedział wiceprzewodnicząca KE Margrethe Vestager

Sześć firm, pięć kar

Postępowanie KE ujawniło, że sześć firm uczestniczyło w procederze od 1 maja 2012 r. do 30 czerwca 2018 r. Spośród sześciu zaangażowanych firm kary uniknęła tylko jedna — brytyjski Ineos. To efekt tego, że jako pierwsza złamał zmowę i poinformowała o istnieniu kartelu.

Pozostałe przedsiębiorstwa skorzystały z możliwości obniżenia kar w zamian za przyznanie się do udziału w kartelu. W efekcie Synthos musi zapłacić 32,5 mln euro, Sunpor 31,7 mln euro, Trinseo 32,6 mln euro, Synthomer 43 mln euro, a Synra 17,2 mln euro.

Odpowiedź Synthosu

Po opublikowaniu przez Komisję Europejską komunikatu, Synthos wydał komunikat, w którym zapowiedział podjęcie kroków prawnych wobec spółki Ineos.

Synthos zakupił bowiem od Brytyjczyków w 2016 r. (czyli już w trakcie trwania badanej przez KE zmowy — red.) część przedsiębiorstwa zajmującą się właśnie styrenem.

„W ramach transakcji nastąpiło automatyczne przeniesienie kluczowego pracownika Ineos, który uczestniczył już wcześniej w naruszeniu – o czym Synthos nie miał świadomości. W umowie nabycia Biznesu, Synthos uzyskał od Ineos prawne gwarancję, iż przejmowane przedsiębiorstwo prowadzi działalność zgodną z prawem, w szczególności z przepisami antymonopolowymi. Decyzja Komisji potwierdza, że Synthos został wprowadzony w działalność kartelu w związku z przejęciem biznesu EPS od Ineos” — wyjaśnia Synthos w komunikacie. Ineos zawiadomił KE o tym, że na rynku istnieje kartel już po sprzedaży biznesu Synthosowi.

Synthos zapewnia, że kupując biznes „uzyskał od Ineos prawne gwarancję, iż przejmowane przedsiębiorstwo prowadzi działalność zgodną z prawem, w szczególności z przepisami antymonopolowymi”. Z tego względu spółka Michała Sołowowa „wystąpiła do Ineos z roszczeniem regresowym z tytułu kary nałożonej przez Komisję Europejską na Synthos w związku z naruszającą prawo antymonopolowe działalnością zakupionego od Ineos Biznesu Styrenowego”.

businessinsider.com.pl

Więcej postów