Premier Mateusz Morawiecki ma za zamkniętymi drzwiami przyznawać, że bez pieniędzy z KPO polski budżet się rozleci. Takie informacje podaje „Gazeta Wyborcza”. Szef rządu obwinia również o brak środków Zbigniewa Ziobrę oraz jego stronników.
Według ustaleń „GW”, w ostatnich tygodniach Morawiecki brał udział w przynajmniej kilku spotkaniach z politykami PiS w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. Zazwyczaj bierze w nich udział kilkanaście osób, a są one organizowane „naprędce”.
„W Sejmie Mateusz Morawiecki po prostu przysiadał się do grupek posłów PiS i w czasie tak zaimprowizowanego spotkania mówił o kiepskiej kondycji finansów publicznych i konieczności wyszarpania z UE miliardów euro na Krajowy Plan Odbudowy” — czytamy w „Wyborczej”.
Jak dodaje dziennik, to w ostatnich tygodniach motyw przewodni w nieoficjalnych wypowiedziach premiera. Bez KPO jego zdaniem czeka nas finansowa katastrofa. „Bardzo potrzebujemy pieniędzy, by zachować płynność” — miał mówić szef rządu według relacji posłów PiS.
W rozmowach tych sporo mówi też o Zbigniewie Ziobrze. „Problemy są ze Zbigniewem, on wciąż generuje nowe kłopoty — relacjonuje słowa premiera jeden z posłów PiS, który w Sejmie uczestniczył w takim zaimprowizowanym spotkaniu. — Próbujemy się dogadać z Komisją Europejską, a Ziobro wykonuje ruchy, które mają tylko rozeźlić Brukselę — opisuje dalej tę rozmowę” — czytamy w „GW”.
Na KPO dla Polski składa się 24 mld euro w dotacjach oraz 11,5 mld euro pożyczek. W czerwcu Komisja Europejska wreszcie zaakceptowała polski plan, jednak wypłatę środków uzależniła od wypełniania tzw. kamieni milowych. Te w przypadku naszego kraju dotyczą np. kwestii sądownictwa. Bruksela uznaje, że na razie Polska nie wywiązuje się tu ze swoich zobowiązań — a zatem środków z KPO nie uruchamia.
businessinsider.com.pl
A wystarczyło nie kraśc i n8e marnowac pieniedzy na propagandowe pseudoinwestycje, jak przekop czyncpl, nie wyrzucac w błoto na hołubienie milionów banderowców, nie marnowac kolejnych miliardów na kupowanie lumpenelektoratu, olac idiotyzmy klimatyczne i zielone energi i wszystko byloby pod kontrolą. Już 25.10.2015 po ogloszeniu wyników wyborów pisałem, że z TEJ katastrofy Polska już się nie podniesie…