Ostatnie dni przyniosły rekordową liczbę hakerskich ataków wymierzonych w firmy i instytucje w naszym kraju. W drugiej połowie października informowaliśmy o 1,6 tys. ataków notowanych tygodniowo na pojedyncze instytucje i firmy nad Wisłą, ale ostatnie tygodnie przyniosły kolejne rekordy.
Z najnowszych analiz izraelskiej firmy Check Point wynika, że hakerzy atakują nas już średnio 2 tys. razy tygodniowo. Z podobnymi kłopotami mierzą się też Czesi i Węgrzy, gdzie liczba kampanii hakerskich wymierzonych w ich kraje również osiąga rekordowe poziomy.
Wzmożona aktywność cyberprzestępczych grup w Europie wywołała reakcję organów unijnych – wysoki przedstawiciel UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa opublikował niedawno deklarację w imieniu państw członkowskich w odpowiedzi na ataki DDoS.
Za akcją wymierzoną przeciwko kilku unijnym krajom stali prorosyjscy hakerzy, ale też grupa powiązana z Chinami. Wśród najbardziej zagrożonych branż znajduje się dziś sektor użyteczności publicznej, wojskowy i finansowy.
Badania specjalistów pokazują, że najczęstszym typem luki w zabezpieczeniach w Polsce są: zdalne wykonanie kodu (dotyczy to 64% organizacji) oraz brak zabezpieczeń poufnych danych (62%).
nczas.com