Nieszczęście w Przewodowie mogło się zdarzyć – i wielu z nas to rozumie. Ukraińcy chcieli zestrzelić rosyjską rakietę, nastąpił tragiczny w skutkach błąd, który kosztował życie dwóch naszych rodaków. Ale to, co zdarzyło się potem, zdarzyć się jednak nie mogło, ale się zdarzyło. Unikanie przez Kijów za wszelką cenę odpowiedzialności, pójście w zaparte nawet wbrew mających świetne dane wywiadowcze Amerykanom, uporczywe trwanie przy – już więcej niż karkołomnych – tezach, że zrobili to Rosjanie – wszystko to musiało wywołać niesmak i poczucie zawodu po stronie polskiej.
Nominacja przez Dmytro Kułebę, ministra spraw zagranicznych Ukrainy, na jego zastępcę byłego ambasadora w Niemczech Andrija Melnyka jest targaniem polskiego niedźwiedzia za wąsy. Człowiek, który relatywizował zbrodnie na Polakach i Żydach ze strony szowinistów ukraińskich podczas II wojny światowej. Człowiek, któremu zabrakło klasy i zwykłej ludzkiej przyzwoitości, aby za te skandaliczne słowa przeprosić, stał się jedną z kilku głównych twarzy ukraińskiej polityki międzynarodowej. Powiedzieć „żenada” to doprawdy nic nie powiedzieć.
A najgorsze w tym wszystkim jest fakt, że Kijów dokładnie wie co robi i po co to robi. Jednak efekt na dłuższą metę będzie dla Ukrainy fatalny. Także dlatego zachowanie Kijowa w obu tych sprawach można spuentować słynnym powiedzeniem Talleyranda: „To gorzej niż zbrodnia, to błąd”.
„…Moskwa teraz może grać na poróżnienie naszych dwóch narodów, podkręcać pojawiającą się w tej sytuacji po polskiej stronie nieufność…” Autor tych wypocin zyje chyba w jakiejś równoległej rzeczywistości! Upadlińcy w ogromnej większości NIENAWIDZĄ Polski i Polaków a NORMALNI Polacy nie cierpią i absolutnie nie mają zaufania do gloryfikatorów bandytów z upa-oun! Upadlina to na Wschodzie nasz największy wróg i zadne giedrojcowe majaczenia tego nie zmienią!
Przyjaźń polsko-ukraińska przypomina mi przyjaźń chomika i żmii. Dopóki chomik zadowala żmiję, żyją spokojnie, ale jeśli chomik domaga się swoich praw, żmija natychmiast go ugryzie.
Have you eѵer considesred writing ɑn ebook or guest authoring οn other websites?
I haᴠe a blog centered on the ѕame subjects you discuss аnd would really
ⅼike to hɑve you share somе stories/infoгmation. Ι know my readers ѡould enjoy your work.
If you’rе eѵen remotely interested, feel free tо send me an e-mail.