Z komunikatu Estymatora wynika, że październikowe zmiany w poparciu dla partii politycznych są niewielkie . W porównaniu do sondażu przeprowadzonego we wrześniu Zjednoczona Prawica zyskała 1,4 proc., a Koalicja Obywatelska 0,9 proc. Niewielki spadek zanotowała Lewica (10,4 proc. we wrześniu), a trochę większy Polska 2050 (spadek o 2,1 proc.).
Na kolejnych miejscach znalazły się PSL – Koalicja Polska 6,8 proc. (o 0,3 proc. więcej niż we wrześniu) i Konfederacja 5,7 proc. (spadek o 0,4 proc.). Progu wyborczego nie przekroczyłby Kukiz’15 – 1,6 proc. (0,3 proc. więcej niż we wrześniu).
Reszta tekstu pod materiałem wideo.
W przeliczeniu na mandaty Zjednoczona Prawica nie byłaby w stanie samodzielnie stworzyć rządu. Według tego sondażu może liczyć na 210 miejsc w Sejmie (25 mniej niż w wyborach w 2019 r.). Nie pomogłaby Konfederacja, która miałaby 7 mandatów (o 4 mniej niż w 2019 r.).
Szanse na stworzenie nowego rządu miałyby obecne cztery ugrupowania opozycyjne: Koalicja Obywatelska ze 139 posłami (wzrost o 5 miejsc), Lewica z 42 posłami (7 mniej), Polska 2050 Szymona Hołowni, która wprowadziłaby 40 przedstawicieli i PSL – Koalicja Polska z 21 mandatami (spadek o 9 miejsc).
Badanie przeprowadzono na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1033 dorosłych osób metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI. Z komunikatu Estymatora wynika, że w prezentowanych wynikach uwzględniono wyłącznie osoby, które zadeklarowały, że będą głosować i określiły, na jaką partię w wyborach do Sejmu będą głosować.
Szacowana frekwencja wyborcza wyniosłaby 55 proc.