Andrzej Duda udzielił wywiadu „Gazecie Polskiej”, w którym opowiedział o potencjalnym dostępie Polski do broni nuklearnej.
W wywiadzie opublikowanym przez „Gazetę Polską” prezydent Andrzej Duda poruszył temat polskiego wsparcia dla Ukrainy oraz dostępu naszego kraju do nuklearnego arsenału. Duda zapewnił, że Polska niezmiennie będzie stała przy Ukrainie, zapewniając wsparcie, aż do momentu, gdy Ukraina odzyska swoje międzynarodowo uznane granice. – Naszą racją stanu jest doprowadzenie do sytuacji, w której Rosja będzie musiała wycofać swoje wojska – powiedział prezydent.
Broń jądrowa dla Polski?
Prezydent odniósł się także do groźby użycia broni nuklearnej przez kremlowski reżim, opisując rosyjskie rozumowanie jako „jeśli Rosja ma nie być wielka, to świat mógłby nie istnieć”. Jeśli jednak rzeczywiście do tego dojdzie, to, według Dudy, Polska powinna pomyśleć o parasolu nuklearnym.
Problemem przede wszystkim jest to, że nie mamy broni nuklearnej. Nic nie wskazuje na to, żebyśmy w najbliższym czasie jako Polska mieli posiadać ją w naszej gestii. Zawsze jest potencjalna możliwość udziału w Nuclear Sharing. Rozmawialiśmy z amerykańskimi przywódcami o tym, czy Stany Zjednoczone rozważają taką możliwość. Temat jest otwarty – powiedział Andrzej Duda.