– Ten wstrząs będzie tak potężny, że dojdzie do takiego chaosu, że ludzie będą trzymali pieniądze w ręku, waluty w ręku i nie będą mogli nic z nimi zrobić – mówi jasnowidz Jackowski w swojej ostatniej wizji.
W przekazie Jackowskiego można było usłyszeć o upadku i krachu, które mają mieć gwałtowny charakter i dotknąć Europę, w tym również Polskę. Jego zdaniem ma nastąpić „zachwianie porządku dnia codziennego oraz braki”. Ludzie zareagują na tę sytuację wściekłością, ponieważ poniosą bolesne straty. Prawdopodobnie chodzi o finansową zapaść.
– Nastąpi nagły giełdowy spadek wartości. Będzie to czarny dzień, który się powieli z innymi dniami, jeszcze, jeśli chodzi o finansjerę. Nie tylko giełdy będą topnieć, ale i waluty będą topnieć. Idzie czas kompletnego chaosu finansowego pewnej części świata: prawdopodobnie mamy tutaj Europę, ale mamy też Amerykę Północną – przekonywał jasnowidz Jackowski.
Jasnowidz zwrócił uwagę na to, że o problemach finansowych Europy mówił już w ubiegłym roku. Dodał, że mogą one być na tyle poważne, że USA będzie musiała wydawać oświadczenia, że jest w stanie się bronić militarnie.
– Ten wstrząs będzie tak potężny, że dojdzie do takiego chaosu, że ludzie będą trzymali pieniądze w ręku, waluty w ręku i nie będą mogli nic z nimi zrobić. To nie znaczy, że one kompletnie stracą wartość, tylko one stracą pewną wiarygodność i nie będzie można nimi zbytnio handlować, wymieniać się, bo będzie problem z wiarygodnością tych walut. Przynajmniej taki pewien okres będzie takiej niepewności – tłumaczył.
– To będzie taka zapaść, że pewien porządek dnia codziennego zostanie kompletnie zachwiany. Nastąpią braki. To nie musi trwać cały czas. Ta zapaść spowoduje chaos, rozbicie wszystkiego na tyle, że pewien moment będzie takiego chaosu, że to będzie miało swoje odbicie na normalność codziennego dnia np. w dużych miastach może transport stanąć na krótko. Ludzie mogą potracić spore wartości. Rządy będą na początku uspokajały, tłumaczyły, że straty będą wyrównywane, ale to będą tylko słowa na początku, które nie będą miały później znaczenia — precyzował.
Jednocześnie Jackowski powiedział, że choć Unia Europejska będzie starała się zapanować nad sytuacją, pomoc okaże się niewystarczająca, pojawią się niedostatki. Jak poradzą sobie ludzie? Mają „kurczowo trzymać się swoich oszczędności”. Okres wzmożonego chaosu ma potrwać 3-4 miesiące. Następnie wiele państw ma zgodzić się na „dziwny pieniądz”, „pieniądz tymczasowy”, który „trudno będzie nazwać pieniądzem”.
Kiedy dokładnie ma nastąpić zapaść finansowa? Jackowski mówi o jesieni tego roku lub przełomie stycznia i lutego przyszłego roku.
— Jeżeli to by była jesień […] tutaj może być tego początek. Jak na razie do tej sytuacji jesteśmy przyzwyczajani, ale aby reszta świata uznała ten krach za rzeczywisty, to musi być najpierw poprzedzający go kryzys spadkowy i to się teraz dzieje. Cały czas mam poczucie, że to jest plan. To jest najgorsza obecnie rzecz, jakiej się mamy obawiać — ostrzega jasnowidz Jackowski.