Ukraińcy dyskryminowani na egzaminie ósmoklasisty? Bosak: „O dyskryminacji to byśmy mogli mówić, gdyby…”

Ukraińcy dyskryminowani na egzaminie ósmoklasisty? Bosak: „O dyskryminacji to byśmy mogli mówić, gdyby…”
Na łamach portalu „Rzeczpospolitej” ukazał się artykuł o tym, że „polska szkoła dyskryminuje uchodźców”. Do tekstu odniósł się poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.

Jak donosi „Rzeczpospolita”, Ukraińcy na egzaminie ósmoklasisty, który odbędzie się 24 maja, mają zdawać język polski. „Uzyskany wyniki może zaważyć na edukacji tych dzieci” – grzmi dziennik.

Jak pisze Katarzyna Wójcik, takich dzieci jest ponad 7 tys. Ustalono jednak, że dzieci z Ukrainy dostaną więcej czasu na napisanie egzaminu, polecenia będą w języku ukraińskim. Będą też mogły korzystać ze słowników.

– To dyskryminacja ze względu na umiejętności językowe. Dla uczniów ukraińskich najlepszym rozwiązaniem byłaby rekrutacja na podstawie egzaminu z matematyki i języka obcego. Do uzupełniającego egzaminu z języka polskiego powinni przystąpić w późniejszym czasie – ocenił prof. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z UW.

Do tych słów odniósł się poseł Konfederacji Krzysztof Bosak. „O dyskryminacji to byśmy mogli mówić, gdyby celem polskiej szkoły było dawać ofertę edukacyjną wszystkim narodom na świecie we wszystkich językach na tym samym poziomie dostępności. Ale chyba nie taki jest cel istnienia szkół w Polsce i ich finansowania przez podatnika” – wskazał.

„Na marginesie warto dodać, że przed wojną Ukraina zmieniając prawo zawęziła możliwości edukacyjne mniejszościom narodowym, w tym Polakom. Decyzje te do dziś nie zostały odwrócone i chyba nawet nikt o tym tam nie myśli” – przypomniał poseł.

Źródła: rp.pl/Twitter

Więcej postów