Co chcieli ukryć sędziowie TK? „Majątek na żonę, apartament za milion”

Dziennik polityczny

Szymon Jadczak i Patryk Słowik z „Wirtualnej Polski” ujawnili majątki pięciorga sędziów Trybunału Konstytucyjnego, którzy zastrzegli jawność swoich oświadczeń. Co orzekający w TK chcieli ukryć przed opinią publiczną?

Jak piszą dziennikarze „WP”, pięcioro orzekających w Trybunale Konstytucyjnym zawnioskowało do prezes Julii Przyłębskiej o utajnienie ich oświadczeń majątkowych. Przewodnicząca TK wyraziła zgodę. Osoby te musiały złożyć oświadczenia, ale nie były one publicznie dostępne. Teraz dowiadujemy się, co widniało w dokumentach.

Zdaniem prof. Mariusza Bidzińskiego, konstytucjonalisty z Uniwersytetu SWPS, „osoby orzekające w Trybunale Konstytucyjnym są osobami publicznymi i muszą liczyć się z ingerencją społeczną w ich prywatność”.Prof. Bidziński przypomina, że to przedstawiciele ustawodawcy w 2016 r. wskazywali na potrzebę jawności majątków sędziowskich i wpływ tej jawności na poprawę kondycji polskiej demokracji.

Szymon Jadczak i Patryk Słowik wzięli pod lupę majątki Krystyny Pawłowicz, Justyna Piskorskiego, Bartłomieja Sochańskiego, Michała Warcińskiego i Jarosława Wyrembaka.

Zdaniem dziennikarzy „WP”, wśród osób, które zawnioskowały o utajnienie, najciekawiej wypada Justyn Piskorski. Sędzia TK tuż przed wyborem na to stanowisko przepisał bowiem majątek na swoją żonę. Justyn Piskorski jest doktorem habilitowanym nauk prawnych. Specjalizuje się w prawie karnym. Na stanowisko sędziego TK został wybrany we wrześniu 2017 r.

Ostatnie jawne oświadczenie majątkowe Justyna Piskorskiego zostało złożone w marcu 2020 r. Wymieniono w nim trzy mieszkania, miejsce garażowe, 91,5 tys. złotych oszczędności oraz dwa samochody. Piskorski wpisał też do oświadczenia swój księgozbiór (12,5 tys. książek) oraz pianino – ujawnili Jadczak i Słowik z „Wirtualnej Polski”.

Sędzia posiada dwa mieszkania spółdzielcze, każde po 44 metry kwadratowej, oraz o mieszkanie w centrum Poznania, o powierzchni 85 metrów kwadratowych, o wartości ok. 771 tys. zł. W swoim pierwszym oświadczeniu z września 2017 r. Justyn Piskorski wpisał też 63-metrowe mieszkanie w samym centrum Poznania. W grudniu 2017 r. sędzia TK mieszkanie to sprzedał prezesowi firmy z branży nieruchomości za 308 tys. złotych.

Jadczak i Słowik ujawnili, że Justyn Piskorski przepisał na żonę 14,8 tys. metrów kwadratowych łąki o wartości ok. 1,15 mln zł w miejscowości Konarskie pod Poznaniem. Kolejna nieruchomość, jaką przekazał w całości żonie mieści się w miejscowości Radzewice.

To okazała rezydencja – działka o wielkości 4078 mkw. z domem dwukondygnacyjnym o powierzchni ok. 225 mkw., do tego dwa budynki gospodarcze oraz garaż, całość położona w zakolu Warty, niedaleko portu rzecznego. Poprosiliśmy o fachową wycenę tej nieruchomości. Według opinii rzeczoznawcy jest warta 1,39 mln złotych – informują dziennikarze „WP”.

Majątek Krystyny Pawłowicz

Krystyna Pawłowicz także utajniła swoje oświadczenie majątkowe. Ostatnie jawne oświadczenie byłej posłanki zostało złożone 30 marca 2020 r.

Wynika z niego, że Pawłowicz miała 90 tys. złotych oraz 2 tys. dolarów oszczędności, a także „metale przemysłowe w depozycie – wartość 150 tys. zł”. A do tego dwa mieszkania – informują Jadczak i Słowik.

Okazuje się, że oba mieszkania byłej posłanki PiS znajdują się w tym samym budynku w warszawskim Ursusie. Jedno z nich ma 95 mkw. Drugie to kawalerka, którą sędzia TK wynajmowała za 880 zł za miesiąc. Na podstawie serwisu „Cenatorium” dziennikarze wyliczyli, że mieszkania Pawłowicz są warte odpowiednio 805 oraz 296 tys. złotych.

Były prezydent Szczecina Bartłomiej Sochański jawne oświadczenie majątkowe złożył na początku swojej kadencji – 9 kwietnia 2020 r. Z dokumentów wynika, że Sochański nie ma żadnej nieruchomości, ma za to 150 tys. złotych oszczędności i obrazy warte 100 tys. złotych.

Sochański nieruchomości posiadał do 2007 r. Wspólnie z żoną mieli 130-metrowy dom w północnej części Szczecina i trzy lokale w kamienicy w centrum Szczecina. Z dokumentów wynika, że państwo Sochańscy podzielili majątek, żona pozostała właścicielką domu, a lokale sprzedano – ujawnili dziennikarze „WP”.

O utajnienie oświadczenia majątkowego zawnioskował też Michał Warciński. W ostatnim oświadczeniu z 2020 r. zgłosił m.in. 587 tys. złotych oszczędności oraz 50-metrowe mieszkanie na warszawskiej Woli o wartości ok. 386 tys. złotych. W marcu 2020 r. sędzia TK miał do spłacenia 66 tys. franków szwajcarskich kredytu wziętego na zakup tej nieruchomości.

W maju 2020 r. w tej samej lokalizacji kupił kolejne mieszkanie o powierzchni 120 mkw. Według serwisu „Cenatorium”, nieruchomość kosztowała ok. 915 tys. złotych. – Mieszkanie nie jest obciążone żadną hipoteką, więc można domniemywać, że zostało kupione za gotówkę – informują dziennikarze „WP”.

Sędzia Jarosław Wyrembak również ostatnie jawne oświadczenie majątkowe złożył w 2020 r. Z dokumentów wynika, że oprócz 17 tys. zł oszczędności, Wyrembak ma mieszkanie na Ursynowie mierzące 46 mkw. o wartości ok. 488 tys. złotych. Mieszkanie jest na kredyt, który ma być spłacany do 2037 r.

Więcej postów