Premier Morawiecki, przy okazji życzeń, rozwikłał tajemnicę inflacji

Premier Mateusz Morawiecki zamieścił w mediach społecznościowych życzenia świąteczne w formie filmowej. Szef rządu najpierw odnosił się do dramatycznych wydarzeń w Ukrainie, a potem zaczął szukać przyczyn wzrostu cen energii oraz szalejącej inflacji. Na koniec dziękował Polakom, którzy pomagają uchodźcom z Ukrainy. – „Dzisiejsza inflacja, to nie efekt takiej lub innej polityki, ale tego, że…” – mówił premier.

– To już trzecia Wielkanoc w trudnych i niespokojnych czasach. Najpierw pandemia i globalny kryzys gospodarczy. A teraz wojna. Okrutna wojna, którą Rosja wypowiedziała Ukrainie i całemu wolnemu światu. Zdaję sobie sprawę, że wielu z nas, chciałoby po prostu do czasów sprzed 2020 roku. Do normalności – rozpoczął premier Morawiecki.

– Wierzę, że ta normalność powróci. Wierzę, że wrócą czasy pokoju i bezpiecznego rozwoju – dodawał. – Robimy bardzo wiele, aby za naszą wschodnią granicą jak najszybciej nastał pokój. By Ukraina wygrała wojnę z rosyjskim agresorem – zapewniał Morawiecki.

Dalej premier mówił o „Tarczy Antyputinowskiej” – i wymieniał jej elementy. A potem zaczął objaśniać, skąd bierze się drożyzna.

– Dzisiejszy wzrost cen energii jest bezpośrednią konsekwencją błędów, jakie zachodni świat popełniał w relacjach z Rosją Putina – powiedział premier.

– Patrząc na rosyjskie bestialstwo w Buczy, Kramatorsku, Mariupolu, Hostomelu, Irpieniu, trzeba sobie powiedzieć wprost, że Europa nie robi wszystkiego, co powinna. Obecne sankcje są zdecydowanie zbyt łagodne. My mówimy głośno: nie dla rosyjskiej ropy, nie dla rosyjskiego gazu, nie dla rosyjskiego węgla – przemawiał Morawiecki.

Dalej premier powiedział, czego efektem jest szalejąca w kraju inflacja, która mocno uderza w kieszenie Polaków.

– Nie wierzmy jednak w proste recepty na uzdrowienie finansów Polaków zgłaszane przez fałszywych proroków i złych doradców. Dzisiejsza inflacja to nie efekt takiej lub innej polityki, ale tego, że przez wiele ostatnich miesięcy Putin przygotowywał się do wojny – mówił Mateusz Morawiecki.

– Cały świat patrzy na Polskę z uznaniem i jest to zasługa milionów Polaków – mówił dalej premier w odniesieniu do pomocy, którą Polacy obdarzają Ukraińców. – Przeżywamy nowy festiwal solidarności – dodał.

Morawiecki powiedział, że po raz pierwszy od wielu lat o Polsce mówi się tak dużo i tak dobrze.

– Każda polska rodzina, która przyjęła pod swój dach uciekających przed wojną uchodźców, ma w tym swój udział, swój wkład – podkreślił Morawiecki.

– Nie wierzmy jednak w proste recepty na uzdrowienie finansów Polaków zgłaszane przez fałszywych proroków i złych doradców. Dzisiejsza inflacja, to nie efekt takiej lub innej polityki, ale tego, że przez wiele ostatnich miesięcy Putin przygotowywał się do wojny – mówił Mateusz Morawiecki.

Morawiecki powiedział, że po raz pierwszy od wielu lat o Polsce mówi się tak dużo i tak dobrze.

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie   znajdziecie tutaj.   Napisz list do redakcji:   List do redakcji   Podziel się tym artykułem: Facebook Twitter

FAKT.PL

Więcej postów