Majątki firm wspierających inwazję na Ukrainę będą zamrażane, a na teren Polski nie wjedzie już rosyjski węgiel. Między innymi takie zapisy znalazły się w ustawie, którą w czwartek wieczorem podpisał prezydent Andrzej Duda. Przepisy zaczną obowiązywać w najbliższych dniach, a na ich mocy do więzienia będzie można pójść nawet za stosowanie niektórych symboli, kojarzących się z rosyjską inwazją na Ukrainę.
Zaledwie dobę po uchwaleniu przez Sejm tzw. ustawy sankcyjnej, w czwartek wieczorem dokument podpisał prezydent Andrzej Duda. Nowa ustawa wiele zmieni i zagrozi majątkom niejednej rosyjskiej firmy.
Podpisana przez prezydenta ustawa wprowadza całkowite embargo na sprowadzanie do Polski węgla i koksu z Rosji i Białorusi, a dodatkowo zakazuje tranzytowego transportowania ich przez nasz kraj. Za złamanie zakazu będzie można zapłacić niemałą karę, której wysokość wynieść może do 20 milionów złotych. Nielegalnie sprowadzony węgiel będzie konfiskowany i orzeczony zostanie jego przepadek na rzecz Skarbu Państwa.
W myśl nowych przepisów firmy, które zarabiały na sprowadzaniu węgla i teraz będą ponosić straty, będą mogły ubiegać się o odszkodowanie. Jego wysokość, a także sposób wypłacania ustalone mają jednak być w innej ustawie.
Podpisana przez prezydenta ustawa daje też polskim władzom możliwość zamrażania majątków firm, które jawnie, lub pośrednio wspierają rosyjską agresję na Ukrainę. Firmy takie wpisywane będą na specjalną listę, a znalezienie się na niej będzie równoznaczne z zamrożeniem jej majątku i zakazem startowania w przetargach publicznych.
Sporządzeniem listy zajmie się minister spraw wewnętrznych, a sugestie, kogo na nią wpisać, kierować będą mogły między innymi służby specjalne, prokuratura, czy NBP. W tym przypadku również ustawodawca przewidział słone kary. Za ukrywanie wiadomości o takich firmach, albo po wpisaniu ich na listę nie zamrożą funduszy, ukarane mogą być grzywną w wysokości do 20 milionów złotych.
Przepisy, które wejdą w życie, pozwalają też karać za używanie symboli i nazw kojarzących się z rosyjską agresją. W tym przypadku ustawodawca przewidział karę grzywny, ograniczenia wolności, a nawet dwuletniego więzienia.
Prezydent Andrzej Duda.
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem: Facebook Twitter