Jak donosi Polsat News, kilkunastu posłów Lewicy otrzymało wiadomości z pogróżkami. „W waszym biurze jest bomba. Wybuchnie dokładnie w południe w czwartek […] Wszyscy będziecie gryźć piach za to, co mi zrobiliście” – przytacza treść e-maili serwis.
Posłowie Lewicy mieli otrzymać wiadomości z pogróżkami ws. podłożonej bomby w nocy z środy, 13 kwietnia na czwartek. Wśród adresatów znalazły się m.in. posłanki Dziemianowicz-Bąk oraz posłanka Karolina Pawlicza, a także poseł Krzysztof Gawkowski – podaje Polsat News.
„W waszym biurze jest bomba. Wybuchnie dokładnie w południe w czwartek. Bombę zrobiłem z nawozu ANFO, peroksyacetonu, szybkowaru i gwoździ. ******* was, jak bohater Stefan W. tego ********* Adamowicza. Wszyscy będziecie gryźć piach, za to, co mi zrobiliście. Zniszczyliście mi życie. Za to może być tylko jedna kara. Życie za życie. Ukraińcom pomagają, a Polaka prześladują dzień w dzień. Wy ***** zginiecie za to” – przytacza treść wiadomości serwis.
Do sprawy odniosła się w mediach społecznościowych Karolina Pawliczak. „Polityka nienawiści i dzielenia polaków przynosi swoje plony. Czy musi dojść do nieszczęścia żeby rządzący zrozumieli, że tu chodzi o życie!” – napisała posłanka.
W rozmowie z Polsat News powiedziała natomiast, że do biur poselskich została wezwana policja. Zjawili się tam także pirotechnicy oraz psy tropiące. Nadawca pogróżek nie jest znany. (Tseo/hs)
(Polsat News)
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem: Facebook Twitter