Policja szuka mężczyzny, który miał zaatakować i grozić Ukrainkom w tramwaju

Dziennik polityczny

Policja publikuje wizerunek mężczyzny podejrzanego o zaatakowanie w tramwaju dwóch obywatelek Ukrainy. Sprawca miał stosować wobec nich przemoc i groźby. Obie trafiły do szpitala. Według relacji znajomej jednej z poszkodowanych, była ona w ciąży, a w wyniku agresji upadła na ziemię i straciła przytomność.

O ataku na kobietę w tramwaju poinformowała w mediach społecznościowych jej polska znajoma. „Koleżanka z Ukrainy, z 9-latkiem, co gorsza sama w ciąży, została pobita przez jakiegoś kulturalnie wyglądającego pana koło 60. Krzyczał, że wszyscy Ukraińcy powinni umrzeć. Popchnął ją tak, że uderzyła głową i straciła przytomność” – napisała.

Gabriela Pytura z Komendy Stołecznej Policji potwierdziła w rozmowie z naszą redakcją, że w sobotę wieczorem wpłynęło zgłoszenie dotyczące mężczyzny nagabującego dwie obywatelki Ukrainy. Policjantka nie zdradziła, co dokładnie zrobił. Przyznała jednak, że obie kobiety zostały zabrane do szpitala, z czego jedna po przebadaniu została wypisana.

Policja publikuje wizerunek sprawcy

Bielańska policja poinformowała we wtorek o śledztwie w sprawie incydentu. Do zdarzenia doszło w sobotę, 9 kwietnia około godziny 20.55 w tramwaju linii 33 na przystanku tramwajowym Park Olszyna. – Policjanci z bielańskiego wydziału dochodzeniowo-śledczego prowadzą postępowanie w sprawie stosowania przemocy i groźby bezprawnej wobec dwóch kobiet, z powodu ich przynależności narodowej – przekazała Elwira Kozłowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa V.

Poszukiwany mężczyzna miał na sobie charakterystyczną niebieską czapkę z daszkiem i okulary z ciemnymi zausznikami. Na zdjęciach widzimy, że nosił szarą kurtkę, ciemny sweter z kolorową aplikacją z przodu oraz granatowe spodnie.  

Policja apeluje do świadków zdarzenia oraz osób, które rozpoznają sprawcę o pomoc w ustaleniu jego tożsamości. We wtorek na stronie komendy opublikowany został wizerunek mężczyzny. Osoby posiadające informacje w tej sprawie proszone są o kontakt telefoniczny pod numerami: 47 723 71 55, 47 723 71 56 bądź numerem alarmowym 112. Informacje można także przesyłać za pośrednictwem poczty elektronicznej na adres:[email protected], powołując się na numer sprawy D-I-5234/22. Sprawę prowadzi podinspektor Piotr Ziębora.

TVN24.PL

Więcej postów