Już za kilka dni minie kolejna rocznica katastrofy smoleńskiej. Od tamtego tragicznego wypadku mija właśnie 12 lat. W katastrofie pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym para prezydencka Lech i Maria Kaczyńscy. Małżonkowie byli dobraną parą, która bardzo się kochała i wspierała. Nie przeszkadzała im nawet różnica wieku. Maria Kaczyńska była starsza od Lecha Kaczyńskiego. Dzieliła ich spora różnica wieku.
Maria i Lech Kaczyński przeżyli w małżeństwie 32 lata. Pobrali się w 1978 roku. Historia ich miłości jest bardzo ciekawa, szczególnie, że dzieliła ich spora różnica wieku. Maria Kaczyńska była starsza od męża aż o 7 lat. Jak się poznali? Przez przypadek. Maria mieszkała wówczas w Gdańsku i szukała lokatora do domu, w którym mieszkała, a Lech przyjechał właśnie zaczął pracę na Uniwersytecie Gdańskim i szukał dla siebie odpowiedniego lokum. To ich wspólna znajoma Mirosława Żukowska sprawiał, że ich drogi się przecięły. To ona zaaranżowała spotkanie: – Była zima, a Leszek nie lubił nosić czapek. Tego dnia było wietrznie i miał kompletnie rozwichrzone włosy – wspomina po latach Żukowska. Maria przedstawiała go właścicielom domu i Lech zamieszkał po sąsiedzku.
Tak się zaczęła ich znajomość, która szybko przerodziła się w miłość. Chociaż byli różni, to znaleźli wspólni język. Lech Kaczyński był typem pogrążonego w swoich myślach naukowca, a Maria (z domu Mackiewicz) twardo stąpała po ziemi. Dzieliło ich też coś jeszcze, a mianowicie wiek. Maria Kaczyńska była o 7 lat starsza od swego męża Lecha Kaczyńskiego. Ona urodziła się w 1942 roku, a on przyszedł na świat w 1949 roku.
Maria i Lech Kaczyńscy. Takim małżeństwem byli
Dwa lata po ślubie, w 1980 roku na świat przyszła ich jedyna córka Marta. Dziewczynka stała się ich oczkiem w głowie. Jednak, gdy córka była mała, Lech został internowany i to Maria musiała wziąć na siebie całą opiekę nad Martą. – Nie było to łatwe, pierwsze tygodnie przepłakałam, ale potem wzięłam się w garść. To był najtrudniejszy okres w moim życiu – mówiła po latach Maria Kaczyńska.
Małżonkowie zawsze mocno się wspierali i bardzo szanowali. Tworzyli zgrany duet. Niestety, los chciał, że tragicznie zginęli razem w katastrofie smoleńskiej. Patrząc na ich los, słowa wypowiedziane kiedyś przez Marię Kaczyńską poruszają z podwójną mocą. Co takiego mówiła? – Będę zawsze stać u boku Leszka, opiekować się nim aż do śmierci. Jestem ostoją męża. Przy mnie czuje się bezpiecznie. Nie wyobrażam sobie, żeby jednego z nas miało zabraknąć. Najlepiej, żebyśmy odeszli razem… – powiedziała kiedyś.