AGROunia przygotowuje kolejne protesty, a PSL – wniosek o odwołanie ministra rolnictwa

AGROunia przygotowuje kolejne protesty, a PSL – wniosek o odwołanie ministra rolnictwa

Lider AgroUnii Michał Kołodziejczak zapowiedział wczoraj kolejne protesty w całym kraju, a szef PSL Kosiniak-Kamysz – wniosek o odwołanie ministra rolnictwa Grzegorza Pudy.

Złożenie wniosku o wotum nieufności wobec szefa resortu rolnictwa i rozwoju wsi ludowcy zapowiadali już w zeszłym tygodniu. Podczas piątkowej (13 sierpnia) konferencji ludowców w Sejmie poseł Stefan Krajewski stwierdził, że minister rolnictwa i rozwoju „nic nie robi dla polskiego rolnictwa, nic nie robi dla wsi”.

Kołodziejczak: Premier obraził wszystkich rolników

“Premier (Mateusz) Morawiecki wczoraj obraził wszystkich rolników”, uznał w czasie środowej (18 sierpnia) konferencji prasowej przed Sejmem lider AGROunii Michał Kołodziejczak. “Na nas ma być wysyłana policja, na legalnie zgłoszone manifestacje. Nigdy na to się nie zgodzimy”, zapewnił.

Ostrzegł także, że odpowiedzią na słowa premiera będą przyszłotygodniowe blokady, które AgroUnia przygotowuje już w najbliższym tygodniu  w kilkunastu miejscach w całym kraju. “To początek tego wszystkiego, co będzie działo się na jesieni”, uprzedził Kołodziejczak. “Zapowiadamy, że będziemy strajkować do skutku”, podkreślił.

AGROunia domaga się rozmów z rządem

“Chcemy rozmów dwustronnych: AGROunia – rząd, polscy rolnicy – polscy politycy”, oświadczył przekazując swoje warunki. Podkreślił przy tym, że obecnych problemów polskiej wsi nie da się rozwiązać przedstawieniem dwóch, trzech czy nawet pięciu postulatów. Zapowiedział także, że rolnicy przygotowali 21 tematów, które chcą poruszyć w rozmowach z rządem i zaprezentują je w czasie blokad, o ile rząd nie odezwie się do nich wcześniej.

Lider AGROunii: Trzeba skończyć z fikcją, że PiS reprezentuje wieś

“Trzeba skończyć z fikcją, że Prawo i Sprawiedliwość reprezentuje wieś. Jest całkiem inaczej”, podkreślił lider AGROunii. „Niech oni przestaną nas oszukiwać, że ich zapleczem jest polska wieś”, zażądał. “Ich zapleczem to są wątpliwej jakości biznesmeni, którzy na rolnikach się dorabiają i dostarczają im maszyny, które stanowią <<ustawki>>> i mają udawać dobrobyt polskiej wsi”, dodał.

Nawiązał w ten sposób do niedawnej wizyty premiera w gospodarstwie w Brzydowie na Pomorzu, gdzie premier zachwycał się maszynami rolnika, które okazały się nie być jego własnością (były jedynie wypożyczone na czas wizyty szefa rządu)

Polski Ład dla rolnictwa

Dzień wcześniej (17 sierpnia) Mateusz Morawiecki zapowiedział, że we wrześniu zostanie przedstawiony Polski Ład dla rolnictwa. “Jesteśmy w przededniu ogłoszenia tego programu rolniczego, który dla wielu rolników z pewnością będzie bardzo atrakcyjny, bardzo dobry”, zapewnił.

Szef rządu zapowiedział jednak także zdecydowaną reakcję na protesty organizowane ostatnio przez AGROunię. “Na blokady dróg, które uniemożliwiają normalne życie mieszkańców, oczywiście nie możemy się godzić i będę prosił ministra spraw wewnętrznych i administracji o zdecydowaną reakcję, podkreślił premier.

PSL składa wniosek o odwołanie nieudolnego ministra  

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował wczoraj, że jego partia składa wniosek o odwołanie ministra rolnictwa. “My robimy swoje. Składamy wniosek o odwołanie ministra rolnictwa, bo jest nieudolny, i to jest polityczna odpowiedź na protesty rolników”, oświadczył w RMF FM. „Jesteśmy jedynym środowiskiem, które może to w Sejmie zrobić”, dodał lider ludowców.

„Nie ma wyrównanych dopłat, nie ma skupu interwencyjnego, nie ma narodowego holdingu spożywczego, a co więcej jest rozprzestrzeniający się afrykański pomór świń (ASF). Są też – w niekontrolowany sposób rozprzestrzeniająca się – ptasia grypa i likwidacja setek tysięcy gospodarstw hodowlanych. Są dramatycznie niskie ceny owoców miękkich np. wiśni”, wymieniał powody do odwołania ministra Grzegorza Pudy.

Kosiniak-Kamysz zwrócił też uwagę, że jednym z postulatów przedstawianych przez rolników są  zmiany w resorcie rolnictwa. “Widać po 10 miesiącach, że minister Puda sobie nie radzi. Uważam, że związek zawodowy AGROunia ma swoje zadania, a partia polityczna ma swoje”, dodał.

euractiv.pl

 

Więcej postów