Hiszpański Eurofighter i włoskie F-35s poderwano w powietrze z baz w Estonii i na Litwie, by przechwycić nad Bałtykiem trzy rosyjskie samoloty wojskowe, które w czwartek wyleciały z obwodu kaliningradzkiego bez włączonych transponderów.
Jak podało w piątek Dowództwo Sił Powietrznych NATO (NATO Allied Air Command), radary NATO wyśledziły w czwartek trzy nieznane samoloty opuszczające Kaliningrad. W celu ich przechwycenia poderwano trzy alianckie myśliwce stacjonujące w państwach bałtyckich w ramach misji Baltic Air Policing. Były to hiszpański Eurofighter i dwa włoskie F-35s.
Myśliwce zidentyfikowały dwa samoloty walki elektronicznej Ił-22PP oraz myśliwiec Su-24. W tym samym czasie na tym samym obszarze namierzono, przechwycono i zidentyfikowano samolot transportowy Ił-76.
Rosyjskie samoloty nie miały planów lotu ani nie transmitowały kodów transpondera – czytamy w komunikacie Dowództwa Sił Powietrznych NATO.
„Trasy powietrzne i morskie w tym regionie są przeciążone dużym natężeniem ruchu cywilnego przechodzącego przez ten obszar, więc samoloty nie przestrzegające międzynarodowych przepisów bezpieczeństwa lotniczego stanowią potencjalne zagrożenie dla ruchu cywilnego” – powiedział gen. Karsten Stoye, szef sztabu Dowództwa Sił Powietrznych Sojuszu.
Po zakończeniu misji myśliwce wróciły do swoich baz na Litwie i w Estonii.
NATO podkreśliło, że przechwycone rosyjskie samoloty nie naruszyły przestrzeni powietrznej państw Sojuszu a przechwycenie odbyło się w „rutynowy sposób”.
CZYTAJ TAKŻE: Rosja zaprzecza wtargnięciu w przestrzeń powietrzną Litwy
