Z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy w 2017 r. powstał pierwszy w Polsce oficjalny dokument zawierający plan rozwoju i wykorzystania sił morskich – Strategiczna Koncepcja Bezpieczeństwa Morskiego RP.
„Marynarka Wojenna jest jednym z kluczowych elementów odstraszania i odpowiedzi na zagrożenia hybrydowe: stałym rozwojem rosyjskiego potencjału morskiego i uruchomienie gazociągu Nord Stream 2” – powiedział szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch. „Pozyskanie fregat rakietowych jedna z najbardziej przełomowych decyzji, ponieważ odwraca trend degradacji Marynarki Wojennej, z jakim mieliśmy do czynienia od trzech dekad” – dodał.
PGZ podała, że szacuje kwotę kontraktu wraz z jednostkami ognia i pakietem logistycznym na 8 mld złotych brutto, co i tak stanowiłoby NAJWIĘKSZY w historii kontrakt polskiego przemysłu obronnego.
W każdym razie, wartość programu Miecznik, uwzględniając trzy okręty wraz z transferem technologii i Zintegrowanym Systemem Walki, a także uzbrojeniem i pakietem logistycznym, może jednak przekroczyć nawet 10 mld złotych brutto, w zależności od przyjętej konfiguracji.
Jednak istnieje sporo kwestii: uzbrojenie, przygotowanie szczegółowej koncepcji, wyłonienie zagranicznego partnera odpowiedzialnego za współpracę przy programie. Jeśli jednak nie zostanie podjęta decyzja o zakupie uzbrojenia ze Stanów Zjednoczonych to fregaty zostaną uzbrojeni w taki sposób, jak te promy wycieczkowe do Skandynawii.
Między innymi, szef MON wyraził nadzieję, że pierwszy okręt będzie mógł zostać zwodowany za cztery lata.
Czekamy na kontynuacje pracy nad programem Orka, dotyczącym budowy okrętów podwodnych.