Joe Biden (78 l.) przyjmował pieniądze od rosyjskiego lobbysty pracującego na rzecz Nord Stream 2? Takie oskarżenia wysuwa wobec nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych dziennik „New York Post”, powołując się na dokumenty Federalnej Komisji Wyborczej. W 2020 roku Richard Burt, lobbysta związany z Rosją i kontrowersyjnym rurociągiem przekazał w sumie 14 tysięcy dolarów na rzecz kampanii Joe Bidena. Niedawno nowa administracja USA niespodziewanie zrezygnowała zaś z nałożenia sankcji na firmę, która buduje rurociąg.
Nowe Russiagate w Białym Domu! Dziennik „New York Post” wysunął mocne oskarżenia wobec Joe Bidena. Powołując się na dokumenty Federalnej Komisji Wyborczej dziennikarze dowodzą, że rosyjski lobbysta powiązany z Nord Stream 2 zasilał dolarami wyborcze fundusze Joe Bidena. Nie są to kwoty milionowe. Richard Burt, lobbujący na rzecz Nord Stream 2 przekazał w sumie 14 tysięcy dolarów komitetowi Unite The Country i Biden Victory Fund. Co stało się potem? Jeszcze niedawno Biden wypowiadał się krytycznie na temat Nord Stream 2, potem jednak doszło do tajemniczego zwrotu akcji i administracja USA zrezygnowała z nałożenia sankcji na firmę budującą rurociąg z Rosji do Niemiec.
NEW from me
Joe Biden's presidential campaign took thousands of dollars in donations from a top Russia lobbyist just months ago in violation of his own pledge against taking lobbyist cash.
The money was returned after an inquiry from me https://t.co/6FZmGL37zX
— Jon Levine (@LevineJonathan) May 29, 2021
Argumentowano, że… i tak gazociąg ukończony jest w 90 procentach, a poza tym sankcje miałyby „negatywny wpływ na relacje z USA z Unią Europejską i innymi europejskimi sojusznikami”. Czy ta decyzja wynikała z działań powiązanego z Moskwą lobbysty? Kiedy „New York Post” zadał w tej sprawie pytania komitetowi wyborczemu demokratów, usłyszał wyjaśnienie, że Richard Burt nie ujawnił podczas wpłat, że jest zagranicznym lobbystą. Gotówka została zwrócona, ale sankcji i tak nie będzie, a „New York Post” przypomina, że Nord Stream 2 jest kontrolowane przez ludzi Władimira Putina.