– Przy zastosowaniu nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa, z Holandii do Polski został sprowadzony szef zorganizowanej grupy przestępczej, która wyprała 1,4 mld zł pochodzących z handlu narkotykami. Zatrzymany na lotnisku w Amsterdamie mężczyzna był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania – informuje Prokuratura Krajowa.
Izraelczyk Shalom Lior A. został zatrzymany 29 października ubiegłego roku na lotnisku w Amsterdamie. Mężczyzna według śledczych kierował grupą przestępczą, zorganizował proceder prania brudnych pieniędzy o wartości 1,4 mld zł i prowadził, wart 3,4 mld zł, handel narkotykami. Prokurator przedstawił mu już w tej sprawie zarzuty. Mężczyźnie grozi teraz do 12 lat pozbawienia wolności. Śledczy złożyli do sądu wniosek o zastosowanie aresztu tymczasowego. Ostatnie działania prokuratury to część większego śledztwa.
Grupa przestępcza składała się z pięciu osób – dwóch Polek oraz trzech obcokrajowców. Jeden z podejrzanych obcokrajowców jeszcze w 2019 r., na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania, został zatrzymany na terenie Grecji. To Ivan Manuel M. L. – prawa ręka bossa i organizator nielegalne przedsięwzięcia w Polsce. Mężczyzna założył w kraju spółki, które miały rachunki w banku w Skierniewicach, na których lokowano zyski kartelu narkotykowego w dolarach amerykańskich, brytyjskich funtach, euro i złotówkach.
Brudne pieniądze gangu, jak ustalili śledczy, były ukrywane za pomocą skomplikowanych transakcji bankowych, w ramach mechanizmu prania pieniędzy przy wykorzystaniu ogromnej ilości rachunków bankowych, w tym założonych i prowadzonych na terenie Polski, ale także kilkudziesięciu innych krajów. Grupa zajmowała się także oszustwami internetowymi (tzw. phishing). Przestępcy wyłudzali, m.in. numery kart płatniczych, dostępy do kont bankowych, dane osobowe.
Cieszymy się, że jesteś z nami. Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści.