Niektóre zachodnie media podały w czwartek rano, że polski samolot został porwany i zmierza w zachodnim kierunku. Okazało się, że to element ćwiczeń prowadzonych przez wojsko.
Samolot, który wystartował w czwartek rano z lotniska we Wrocławiu, w pewnym momencie zmienił kierunek lotu ze wschodniego na północno-zachodni. Zauważyły to niektóre zagraniczne media.
https://twitter.com/FranceNews24/status/1395283852210450434?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1395283852210450434%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fpulsembed.eu%2Fp2em%2FbQBAU2Axd%2F
Brytyjski dziennik „Daily Express” na swojej stronie internetowej napisał, że „są doniesienia, mówiące o porwaniu polskiego samolotu”.
– To element ćwiczeń Renegade-Sarex, trwających od 17 do 21 maja, polegający na ćwiczebnym uprowadzeniu statku powietrznego, który może stanowić środek o charakterze terrorystycznym i być zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwa – poinformowało Onet polskie Ministerstwo Obrony Narodowej.
Ćwiczenia zostały już wcześniej ogłoszone przez polską armię. Ich celem jest „sprawdzenie zdolności Sił Zbrojnych RP i układu pozamilitarnego, jako elementów systemu bezpieczeństwa państwa, do przeciwdziałania sytuacjom kryzysowym właściwym dla systemu obrony powietrznej oraz ratownictwa lotniczego i morskiego”.
Scenariusze ćwiczeń – poza uprowadzeniem samolotu – zakładają masową ewakuację po kolizji dwóch okrętów oraz akcje poszukiwawczo-ratownicze po rozbiciu się statków powietrznych w trudno dostępnych terenach.
W ramach Renegade-Sarex w czwartek rano mieszkańcy Mazowsza mogli usłyszeć wycie syren. To próba na wypadek zagrożenia nalotami z powietrza. „W związku z tym, że są to ćwiczenia, mieszkańcy nie powinni podejmować żadnych czynności” – informuje Mazowiecki Urząd Wojewódzki.