SZOK! Ksiądz chwali bicie dzieci. Porównał je do zwierząt

Ksiądz chwali bicie dzieci

Pierwsza komunia święta i szokujące kazanie księdza. Duchowny w kościele w Dębieńsku mówił do dzieci, że rodzice mają prawo je bić i porównał najmłodszych do zwierząt. Czy Watykan zareaguje? Czy to następca księdza Natanka?

W Dębieńsku w kościele doszło do skandalu podczas pierwszej komunii świętej. Ksiądz ze Śląska w parafii św. Jerzego w Czerwionce-Leszczynach wyjaśniał dzieciom, że rodzice mają prawo dać im klapsa i na nie krzyczeć.

Ksiądz pochwala przemoc wobec dzieci. Rodzice jak zwierzęta

Ksiądz zaczął ostro, bo porównał dzieci do zwierząt. Porównał je do owiec, a rodziców do psów. Wyjaśnił dzieciom, co robi pies z niegrzecznymi owcami.

A jak tego szczekania owieczka nie posłucha, to co się stanie? Co ten pies robi, jak szczekanie nie pomaga? – mówił ksiądz.

Na tym jednak nie koniec. Duchowny wytłumaczył dzieciom, że „rodzice nie gryzą”, ale wierzą, że do niektórych dzieci „dochodzi się przez mózg, a do innych przez inną część działa”. Jego zdaniem, mają do tego pełne prawo. Zachęcał dzieci, by jeśli dostaną od rodziców klapsa, spowiadały się, bo znaczy, że były niegrzeczne.

Mama i tata was nie gryzą, ale mogą dać klapsa. To jak ten piesek, jakby nie ugryzł, to owieczka wpadnie w kłopoty. I tutaj mama i tata mają prawo dać klapsa, żeby człowiek otrzeźwiał – wyjaśniał dzieciom ksiądz w Dębieńsku.

Czy klaps to bicie dziecka?

Sprawę nagłośnił jezuita Grzegorz Kramer Nie zgadza się ze wspomnianym księdzem i uważa, że rodzice nie mają prawa krzyczeć na swoje dzieci. Nie mają również prawa dawać dzieciom klapsa.

Ksiądz ze Śląska. Dzieci wolno bić, są jak zwierzęta [WIDEO]

PLANETA.PL

Więcej postów