Prezydium klubu PiS wyciągnie konsekwencje wobec posłów, którzy wbrew woli prezesa zagłosowali przeciw Funduszowi Odbudowy. Sporym zaskoczeniem było to, że poza Solidarną Polską projektu nie poparło także kilku posłów PiS. Rząd powoli się rozpada?
We wtorek wieczorem posłowie przyjęli ustawę umożliwiającą uruchomienie europejskiego Funduszu Odbudowy. Przyjęcie projektu poparło 290 posłów, 133 wstrzymało się od głosu, a przeciw przyjęciu zagłosowało 33 parlamentarzystów. Wszystkie poprawki proponowane przez PO i PSL zostały odrzucone.
Przed głosowaniem przewodniczący klubu PiS Ryszard Terlecki ostrzegał, że jeśli posłowie klubu PiS nie poprą Funduszu Odbudowy, zostaną surowo ukarani.
Chciałabym powiedzieć panu marszałkowi Ryszardowi Terleckiemu, że koncepcja UE jako Europy Ojczyzn była elementem programu wyborczego PiS. A dzisiejsze głosowanie to realizacja koncepcji zgoła odmiennej, koncepcji UE jako sfederalizowanego superpaństwa – stwierdziła posłanka PiS, Anna Maria Siarkowska.
Przyjęciu projektu sprzeciwiło się 20 członków klubu PiS, z których większość stanowili politycy Solidarnej Polski. Za buntowniczą postawę grozi im nawet wyrzucenie z klubu.
Rząd PiS się rozpada?
Wkrótce prezydium klubu PiS rozpatrzy kwestię kar dla buntowniczych posłów. Jednak jak informuje wp.pl, nie ma co liczyć na wyrzucenie wszystkich niesubordynowanych parlamentarzystów.
A jak pan to sobie wyobraża? Że Kaczyński pozbędzie się większości w Sejmie? Bądźmy poważni. To tylko strachy na Lachy – stwierdził w rozmowie z wp.pl anonimowy poseł związany z PiS.
Oprócz rządu Fundusz Odbudowy poparło 46 posłów Lewicy. Decyzja ta była owocem zeszłotygodniowych negocjacji przeprowadzonych z Mateuszem Morawieckim.
