PiS ma wielki plan na przedłużenie władzy – chcą znowu rozdawać. Za głos na partię zapłacą nawet 1500 złotych! I już wiedzą, skąd wezmą na to pieniądze.
Jarosław Kaczyński ma plan rządzić jeszcze przez długie lata, ale doskonale wie, że scenariusz ten jest coraz mniej realny. Postanowił więc powrócić do starego sposobu zdobywania wyborców – chce ludzi przekupić. Pytanie tylko, skąd weźmie pieniądze?
O szalonych planach prezesa PiS donosi „Gazeta Wyborcza” – dziennikarze potwierdzili swoje doniesienia u jednego z polityków partii. Jarosław Kaczyński ma diabelskie zamiary.
Kaczyński chce przekupić Polaków
PiS nie ma pieniędzy, Jarosław Kaczyński nie ma pieniędzy, pieniędzy nie ma też państwo. Wszystkie środki z podatków obywateli już dawno zostały wydane, kraj zadłuża się coraz mocniej. Jest jednak na tym świecie pewne źródło gotówki – to tak bardzo znienawidzona przez partię Unia Europejska. Z Funduszu Odbudowy po pandemii koronawirusa Polska ma dostać blisko 24 miliardy euro. Dodatkowo możemy ubiegać się o 34 miliardy euro tanich pożyczek. I tu PiS upatrzyło sobie źródełko finansowania swych szalonych planów na utrzymanie władzy.
Opozycja jest pewna – Jarosław Kaczyński zamierza zrobić kampanię wyborczą na środkach unijnych, które powinny być przeznaczone na odbudowę gospodarki po pandemii. W Sejmie ciągle trwa spór o przyjęcie funduszu odbudowy, jednak opozycja i część Zjednoczonej Prawicy się buntuje. Dlaczego?
1500 złotych za głos na PiS w wyborach?
Zbigniew Ziobro mówi nie, bo po pierwsze nie znosi UE, a po drugie nie chce, by ta uzależniała dawanie Polsce pieniędzy od praworządności. Opozycja ma zupełnie inne powody – nie chcą przyjmować w Sejmie projektu, który nie pokazuje jasno, na co mają być wydane pieniądze z UE. Obawiają się bowiem, że PiS pieniądze weźmie i będzie rozdawać na lewo i prawo, by zapewnić sobie kolejne lata władzy.
Co ciekawe, politycy PiS już te plany potwierdzili. Wcale nie zamierzają ratować pieniędzmi z Unii gospodarki. Mają „ważniejsze” wydatki.
aki jest plan, że ratyfikujecie Fundusz Odbudowy. Będą pieniądze, żeby ludziom obiecać 700 plus czy 1500 plus i według pana PiS odbuduje się w sondażach? – spytała Leonarda Krasulskiego dziennikarka „Wyborczej”
Zapewne. I to przeraża niektóre media, że nastąpi stabilizacja polityczna. A to spowoduje zwyżkę PiS w sondażach – odpowiedział, nawet nie próbując ukryć, że PiS pieniądze planuje porozdawać, by zapewnić sobie głosy wyborców.