W czwartek i piątek przy okazji Dnia Ziemi prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden poprowadzi klimatyczny szczyt liderów. Podczas wirtualnego spotkania przywódcy ok. 40 krajów będą rozmawiali na temat wzrostu globalnych ambicji w kwestii działań na rzecz klimatu.
Szczyt klimatyczny odbędzie się w dniach 22-23 kwietnia. Jego głównymi tematami, jak podał w marcowym komunikacie Biały Dom, będą m.in.:
wdrożenie przez największe gospodarki programu redukcji emisji gazów cieplarnianych, aby podtrzymać średni wzrost temperatury na poziomie 1,5 st. C
wskazanie zalet działań na rzecz klimatu, ze szczególnym uwzględnieniem tworzenia miejsc pracy
dyskusje nad szansami do wzmocnienia ochrony życia przed skutkami zmian klimatycznych
Oczekiwania są takie, że na wirtualnym szczycie przywódcy części krajów złożą deklaracje w sprawie neutralności klimatycznej lub przynajmniej zapowiedzą ambitniejsze cele w sprawie ograniczania emisji CO2.
W spotkaniu wezmą udział przywódcy ok. 40 państw, w tym prezydent Polski Andrzej Duda. Oprócz niego pojawią się także m.in. Emmanuel Macron, Angela Merkel, Boris Johnson i Ursula von der Leyen – oraz przywódcy państw należących do największych emitentów gazów cieplarnianych, wśród których są premier Australii Scott Morrison, prezydent Brazylii Jair Bolsonaro i prezydent Chin Xi Jinping.
Szczyt klimatyczny 2021. Jakie zagadnienia zostaną poruszone?
Szczyt ma zintensyfikować globalne działania proklimatyczne. Oczekuje się, że podczas spotkań dojdzie m.in. do porozumienia między USA, Wielką Brytanią i Brazylią w sprawie finansowych rozwiązań przeciwdziałających wylesianiu Puszczy Amazońskiej.
Już w niedzielę wysłannik Joe’go Bidena ws. klimatu John Kerry i chiński wysłannik klimatyczny Xie Zhenhua ogłosili, że USA i Chiny będą współpracować ze sobą, by przeciwdziałać zmianom klimatu. We wspólnym oświadczeniu uzgodnili też dalsze działania mające na celu redukcję emisji dwutlenku węgla. Przy okazji szczytu Korea Południowa zamierza ogłosić wycofanie z finansowania węgla.
Oczekuje się, że podczas szczytu klimatycznego zwołanego przez prezydenta Bidena w czwartek i piątek, dziesiątki firm ogłoszą zwiększenie inwestycji w energię odnawialną, pojazdy elektryczne i leśnictwo w ramach dążenia do dekarbonizacji gospodarki światowej do 2050 roku.
– W przeszłości wiele negocjacji klimatycznych koncentrowało się wyłącznie na zasobach rządowych, a program tutaj jest częściowo po to, aby je rozszerzyć i naprawdę pomyśleć o prywatnym kapitale i o tym, jak ten prywatny kapitał, być może połączony z niektórymi zasobami rządowymi, może znacznie zwiększyć ogólną zdolność finansową do zajęcia się klimatem – powiedział dla „Washington Post” urzędnik administracji na środowym briefingu pod warunkiem zachowania anonimowości.
– Sukces w walce ze zmianami klimatycznymi wymaga przekształcenia całej światowej gospodarki – powiedział Nigel Purvis, dyrektor naczelny Climate Advisers, firmy non-profit zajmującej się gromadzeniem prywatnego kapitału na rzecz walki z tym problemem. – To zadanie jest zbyt duże, aby rządy mogły je wykonać samodzielnie. Sektor prywatny jest motorem globalnych zmian, a działania i sukces będą zależeć od wykorzystania potęgi prywatnej przedsiębiorczości – dodał.
Jules Kortenhorst, szef Rocky Mountain Institute, bezpartyjnej organizacji zajmującej się przyspieszaniem zmian gospodarczych w kierunku energii odnawialnej, powiedział, że wymyślenie planów osiągnięcia tych celów nie będzie proste.