Odważna decyzja rządu i masowe testowanie ludzi. Politycy zdecydowali, by każdy obywatel mógł za darmo, dwa razy w tygodniu wykonywać test na koronawirusa. Nawet jeśli nie ma żadnych objawów zakażenia.
W Europie trwa trzecia fala pandemii koronawirusa SARS-COV-2. W Polsce sytuacja jest dramatyczna, szpitale przepełnione, w Wielkiej Brytanii powoli wraca życie. Kraj przygotowuje się na zniesienie obostrzeń, a rząd podjął odważną decyzję – by jak najskuteczniej dusić zarazę w zarodku, chcą szybko badać obywateli. Stąd też decyzja, by testować wszystkich i oczywiście za darmo.
O darmowych testach dla wszystkich obywateli poinformował w poniedziałek minister zdrowia Matt Hancock. Program ruszy od najbliższego piątku. Każdy, kto zechce wykonać szybki test na koronawirusa, będzie mógł zgłosić się po zestaw do badania przez internet. Testy będzie można zamawiać do domów lub specjalnych punktów odbioru, między innymi w aptekach, szkołach czy zakładach pracy.
Jeśli test da wynik pozytywny, osoba zakażona i wszyscy domownicy będą zmuszeni poddać się izolacji i zamówić bardziej szczegółowy test PCR, który zostanie przeanalizowany w laboratorium.
Rząd Anglii masowe testowanie obywateli zapowiadał już w zeszłym roku. Teraz w końcu wprowadzą program w życie. Główny powód to statystyki – nawet jedna trzecia zakażonych koronawirusem SARS-COV-2 nie wykazuje żadnych objawów chorobowych, ale i tak zakaża i rozprzestrzenia wirusa. Trzeba więc zrobić wszystko, by wykryć także tych najbardziej niebezpiecznych, cichych roznosicieli.