W nocy z czwartku na piątek izraelskie lotnictwo przeprowadziło ataki na pozycje w zachodniej Syrii (w pobliżu miasta Masjaf) – poinformowały syryjskie media państwowe, powołując się na komunikat armii. Syryjskie media podały, że izraelski atak został przeprowadzony z przestrzeni powietrznej Libanu.
W komunikacie syryjskiej armii zaznaczono, że obrona powietrzna kraju przechwyciła pociski i zestrzeliła większość z nich. Agencja informacyjna Syrii poinformowała także o wybuchach w mieście Masjaf w środkowej Syrii – podaje „The Washington Post”.
Strona syryjska podkreśliła, że obrona powietrzna kraju „skonfrontowała się z pociskami wroga i przechwyciła większość z nich”.
Zobacz także: Al-Asad: Żadnego pokoju z Izraelem bez zakończenia okupacji
Nie podano informacji o żadnych zniszczeniach ani ofiarach w ludziach.
Izraelskie samoloty regularnie naruszają libańską przestrzeń powietrzną i często uderzają w cele w Syrii z terytorium Libanu. Wigilijne naloty były jednak głośniejsze niż zwykle, przeraziły mieszkańców Bejrutu, którzy w ciągu ostatniego roku przeżyli wiele kryzysów, w tym katastrofalną eksplozję z 4 sierpnia , do której doszło w miejskim porcie – zwraca uwagę „The Washington Post”.
Zobacz także: Kolejny izraelski nalot na cele w Syrii. Są zabici
Przypomnijmy , że Izraelskie Siły Obronne opublikowały w listopadzie materiał filmowy przedstawiający nagranie nalotów na irańskie i syryjskie obiekty wojskowe w południowej Syrii.
Nagranie pokazywało ataki na trzy z ośmiu celów zlikwidowanych przez izraelskie wojsko. Wojsko nie określiło lokalizacji tych trzech miejsc, ale wydawało się, że były to pozycje wojskowe po syryjskiej stronie Wzgórz Golan.