Prezydent ostro zareagował na wpis dziennikarza „Rzeczpospolitej” na Twitterze o epidemii. Jacek Nizinkiewicz wypomniał, że podczas kampanii Andrzej Duda przekonywał, iż koronawirus w Polsce jest pod kontrolą.
Jacek Nizinkiewicz opublikował na Twitterze wypowiedź ministra Michała Wójcika, który komentując ostatni wzrost zakażeń koronawirusem powiedział m.in.: „Wiedzieliśmy, że tak będzie. Nad pandemią nie da się w pełni zapanować. To jest zaraza”. Dziennikarz Rzeczpospolitej dopisał do tych słów komentarz: „Ciekawe, bo jeszcze w kampanii prezydenckiej PAD, PMM i minister Szumowski mówili coś dosłownie przeciwnego”.
Ciekawe, bo jeszcze w kampanii prezydenckiej PAD, PMM i minister Szumowskim mówili coś dosłownie przeciwnego. https://t.co/WsuDGNUFUX
— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) October 13, 2020
W odpowiedzi nagle odezwał się sam prezydent. „Tak? A to ciekawe. Proszę zatem o uczciwy cytat. O ile pamiętam, zawsze mówiłem, że sytuacja jest pod kontrolą, bo dla nikogo potrzebującego nie brakuje łóżka w szpitalu ani respiratora. Lekarze nie muszą dokonywać 'selekcji’ ze względu na stan zdrowia i wiek, jak było we Włoszech” – napisał prezydent.
Tak? A to ciekawe. Proszę zatem o uczciwy cytat. O ile pamiętam zawsze mówiłem, że sytuacja jest pod kontrolą bo dla nikogo potrzebującego nie brakuje łóżka w szpitalu ani respiratora. Lekarze nie muszą dokonywać „selekcji” ze względu na stan zdrowia i wiek, jak było we Włoszech.
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) October 13, 2020
Dziennikarz nie czekał długo z odpowiedzią: „Pan i PiS twierdziliście, że sytuacja jest pod kontrolą. Teraz przedstawiciel władz mówi, że nie da się zapanować nad pandemią. I teraz już nie zabiera Pan stanowiska ws. epidemii. Zapraszam na wywiad dla 'Rzeczpospolitej’, będziemy mogli porównać stanowiska i porozmawiać o sytuacji” – skomentował.
„Pan manipuluje, sugerując, że sytuacja epidemiczna w czerwcu i lipcu była taka sama jak teraz. Moje ówczesne wypowiedzi w kampanii były adekwatne do tamtej sytuacji. A Pan manipuluje, odnosząc je do obecnej. To nie jest dziennikarstwo, to podłość. Tu o poważne sprawy chodzi” – odpisał mu Andrzej Duda. Dodał, ze „prosi o uczciwy cytat, a nie o bałamucenie i ściemę. Czekam”.
„Panie Prezydencie, Pan się zaperzył niepotrzebnie” – odparł na to Nizinkiewicz.
„I znów Pan manipuluje. Powtarzam, to, co Pan robi, to nie jest dziennikarstwo. Co do obecnej sytuacji nie wypowiadałem się publicznie. A co do stanu z czerwca i lipca, mówiłem to, co wiedziałem od MZ i GIS. I to była w tamtym czasie absolutna prawda. Czyż nie?” – odpowiedział mu Andrzej Duda.
„Morawiecki pytany o słowa, że koronawirus jest w odwrocie, odpowiada, że gdy to mówił, to tak było. Duda pytany, dlaczego mówił w kampanii, że epidemia jest pod kontrolą, odpowiada, że przecież tak było. Okazuje się, że PL rządzą ludzie, którzy w ogóle nie myślą o przyszłości” – napisał dziennikarz w kolejnym wpisie na swoim profilu.