Radziejewski: Rząd musi skończyć z wojną zastępczą [OPINIA]

Rozkręcająca się w Polsce w ostatnich latach i miesiącach tak zwana wojna kulturowa to przede wszystkim świetny sposób na przykrycie poważniejszych problemów – pisze dla Faktu Bartłomiej Radziejewski, założyciel i dyrektor Nowej Konfederacji

 O cyklu „Polska 2020-2023. Najważniejsze wyzwania”:  Kolejne wybory w Polsce odbędą się dopiero w 2023 r. Można więc powiedzieć, że rządzący będą mogli teraz podejmować decyzje bez presji politycznego kalendarza. Z drugiej strony będą pod presją, bo wybuch pandemii koronawirusa w 2020 r. wywrócił do góry nogami plany i założenia. Fakt poprosił publicystów, by określili, jakie zadania stoją przed naszymi rządzącymi w nadchodzących latach. Jak sprostać wyzwaniom, poprawić komfort i bezpieczeństwo Polaków. Publicyści debatują w ramach cyklu „Polska 2020-2023. Najważniejsze wyzwania”. W sobotę zabrał głos Piotr Trudnowski, szef wpływowego Klubu Jagiellońskiego, ekspert ds. społeczeństwa obywatelskiego. Dziś pisze dla Faktu Bartłomiej Radziejewski, twórca i dyrektor Nowej Konfederacji.

 BARTŁOMIEJ RADZIEJEWSKI dla Faktu: 

 Nie jest to sprawa zupełnie błaha, tak jak nie jest nieważny status osób homoseksualnych w społeczeństwie,  stosunek do inżynierii społecznej w wydaniu Nowej Lewicy czy pytanie, czy i jak wiele pomników i obrazów można przyodziewać w tęczowe flagi (i jak na to reagować).

 Nieuwaga może nas sporo kosztować 

Jest to natomiast sprawa względnie prosta: dużo łatwiej wyrobić sobie zdanie co do małżeństw jednopłciowych czy Parad Równości niż w kwestii urządzenia służby zdrowia czy edukacji. Jest to też sprawa znacznie mniej ważna niż sposób organizacji państwa, wojska czy dyplomacji. Nieuwaga co do tych ostatnich może nas kosztować narodowe życie, w sprawie tęczy – nie.

 Kryzys Zachodu, nowa plemienność, rewolucja technologiczna, demografia i klimat 

 W tym sensie to retoryczna wojna zastępcza.  Tak jak wrogie mocarstwa nie mogąc lub nie chcąc konfrontować się na swoich terytoriach przenoszą czasem rywalizację na ziemie państw trzecich, tocząc właśnie wojny zastępcze (proxy wars), tak nasze stronnictwa polityczne wolą ścierać się w kwestiach kulturowych niż w znacznie trudniejszych dla nich – i ważniejszych dla nas – sprawach publicznych. Ten spór nie jest oczywiście w istocie prawdziwą wojną, jedynie jednym z wielu konfliktów politycznych, w jakie obfituje codzienność liberalnych (i nieliberalnych) demokracji. Tymczasem lista samych tylko wyzwań cywilizacyjnych, przed którymi stoi Polska, może przytłaczać. Mogłyby one i powinny być częścią owego konfliktu kulturowego, skoro już go toczymy. Są jednak najwyraźniej zbyt trudne politycznie. Do najważniejszych zaliczyłbym: kryzys Zachodu, nową plemienność, rewolucję technologiczną, zmiany demograficzne i klimatyczne.

 Elity Zachodu wciąż żyją problemami poprzedniej epoki 

 Jesteśmy częścią cywilizacji, która złoty wiek ma za sobą i weszła w wiek srebrny.  Udział Zachodu w światowej produkcji i populacji od dekad spada i wszystko wskazuje na to, że będzie spadał dalej. Widać już, że Azja będzie znów centrum świata, a Europa tym, czym była przez większość swojej historii – peryferiami. Tymczasem znaczna część zwykłych mieszkańców Zachodu, a także jego elit, wciąż żyje problemami poprzedniej epoki. Nie zauważając nawet tego, że poza granicami tej cywilizacji prawie nikt już nie traktuje poważnie przekonań o uniwersalności naszych wartości. Zarazem stając naprzeciw największej od setek lat cywilizacyjnej konkurencji, Zachód jest najbardziej podzielony od dekad, nie mogąc uzgodnić nie tylko wspólnego stanowiska wobec Chin czy rozpadu liberalnego porządku międzynarodowego, ale też – czym właściwie jest. Polska, kraj graniczny obszaru euroatlantyckiego, chcąc nie chcąc, będzie musiała w dylematach z tym związanych się określić.

 Polska musi się określić 

 Jednocześnie poszczególne społeczeństwa zachodnie podlegają silnej presji dezintegracyjnej.  Coraz wyraźniej dzielą się na „hipermałe nisze kulturowe”, o których mówił prof. Tomasz Szlendak, a raczej „nowe plemiona”, jak je nazywa francuski socjolog prof. Michel Maffesoli. Ostatnie rozruchy w USA czy fenomen plemiennego partyjniactwa w Polsce są moim zdaniem dobitnym tego potwierdzeniem. To podskórna rewolucja głęboko zmieniająca społeczeństwo, a w ślad za nim politykę. Nie miejsce tu, by ją opisywać, poprzestańmy więc tylko na stwierdzeniu, że rzuca ona wyzwanie priorytetowi utrzymania elementarnej narodowej spójności, o dotychczasowym kształcie instytucji czy obyczajów politycznych nie wspominając.

Walnie wspiera ją inny przewrót: technologiczny. Już o epoce telewizji Marshall McLuhan mówił, że głęboko zmienia człowieka i rewolucjonizuje społeczeństwo. Zanim zdążyliśmy ją zrozumieć, obudziliśmy się w dobie internetu (z częścią populacji wciąż w czasach telewizyjnych). Politycy dość szybko nauczyli się wykorzystywać go do mobilizacji wyborców, ale czy potrafią zapanować nad takimi skutkami, jak cyfrowe uzależnienia, pandemia dezinformacji, eskalacja agresji w życiu publicznym? Niewiele dziś na to wskazuje.

 Zmiany demograficzne mają potencjał wybuchowy 

 Jakby tego było mało, świat dotykają głębokie zmiany demograficzne, tworzące nierównowagi o wybuchowym w dłuższym okresie potencjale.  Samo połączenie spadku dzietności w Europie z eksplozją demograficzną w Afryce niesie scenariusz zalania naszego kontynentu przez wielomilionową rzeszę nowych imigrantów. Polska ma jedne z najgorszych wskaźników rozrodczych na świecie, w efekcie czego grozi jej poważny spadek znaczenia międzynarodowego lub powtórzenie błędu multikulturalizmu. I oczywiście już widoczne problemy gospodarcze związane z brakiem rąk do pracy.

 Możliwa nowa wędrówka ludów 

Wreszcie zmiany klimatyczne. Gigantyczne wyzwanie gospodarcze, organizacyjne, a może nawet egzystencjalne. Mogące uruchomić nową wędrówkę ludów z południa na północ. Wiemy o tym, ale co konkretnie przewidujemy i jak się na to przygotowujemy?

Krótko mówiąc: jest się czym zajmować. Z całym szacunkiem do roznamiętnionych zwolenników i przeciwników tęczy, mamy dużo ważniejsze sprawy na głowie. A właściwie: powinniśmy mieć.

 Bartłomiej Radziejewski jest twórcą i dyrektorem Nowej Konfederacji 

  To będzie bolesny cios dla Polaków. Publicysta nie ma złudzeń: rząd Morawieckiego musi to zrobić     

Pasażerów korzystających z pociągów Szybkiej Kolei Miejskiej w Gdańsku czekają ciężkie czasy. Na trasie Gdańsk Główny – Wrzeszcz kolejki będą kursować tylko po jednym torze. A to oznacza tłok. ścisk i długie oczekiwanie na upragniony pociąg. Wszystko przez konieczny remont muru oporowego, podtrzymującego całą konstrukcję, po której biegną tory.

Sobotnim konkursem w Wiśle skoczkowie narciarscy zainaugurowali tegoroczną edycję Letniego Grand Prix. Zwyciężył Dawid Kubacki, drugi był Kamil Stoch, a trzeci Piotr Żyła. Po raz pierwszy w historii reprezentanci Polski zajęli całe podium zawodów. Pięciu biało-czerwonych uplasowało się w czołowej szóstce! Niedzielne zawody rozpoczną się o godzinie 17:30.

Fakt ustalił, że za podwyżkami dla siebie głosowali nawet ci posłowie, którzy się nie przepracowują. Tadeusz Zwiefka (KO), Paweł Zalewski (KO), Przemysław Czarnecki (PiS) i Władysław Teofil Bartoszewski (PSL-Kukiz’15) zawstydzająco rzadko występują w Sejmie lub zgłaszają interpelacje. Usprawiedliwiają się, że ciężko pracują w komisjach lub regionach.

Gdy mała Lenka (1,5 r.) przyszła na świat, jej rodzice Magdalena (29 l.) i Mateusz (29 l.) Mazurowie z miejscowości Róg (woj. warmińsko-mazurskie) nie posiadali się ze szczęścia. Niestety, szybko okazało się, że los okazał się dla tej rodziny okrutny. Lenka cierpi na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni.

Nawet 2400 zł rocznie może zyskać ten, kto po osiągnięciu wieku emerytalnego będzie jeszcze przez trzy lata pracować. Pod warunkiem, że będzie to praca na etat, od której odprowadzane będą składki emerytalne.

Teść zamordował zięcia i od 8 miesięcy unika kary! Mimo prawomocnego wyroku Krzysztof G. (62 l.) nie chce odsiadywać 12 lat więzienia. Teraz policja musi doprowadzić go do aresztu!

Z raportu UCE RESEARCH i Grupy BLIX wynika, że przeszło 60% badanych kupi artykuły szkolne w promocjach. To prawie o połowę więcej niż w poprzednim roku. Ponad 77% ankietowanych twierdzi, że zrobi tego typu zakupy głównie w dyskontach. I pomimo pandemii, niespełna 60% obierze kurs na sklepy stacjonarne.

Kolejny przypadek koronawirusa w Legii. Przeprowadzone w piątek testy na koronawirusa w przypadku jednego piłkarza dały wynik pozytywny. Jak dodano w komunikacie, zawodnik ten przebywa w izolacji już od wtorku, a pierwsze badanie – przeprowadzone w środę 19 sierpnia – nie wykazało w jego organizmie wirusa. Sobotnie spotkanie ligowe z Rakowem Częstochowa odbędzie się zgodnie z planem.

Przygotował już niejedną choreografię do pierwszego tańca dla młodej pary. Rafał Maserak przyznał w Fakcie, że chociaż światowe hity są wzruszające, on pierwszy taniec z żoną zatańczy w rytm polskiej piosenki. Jakiej? I czy popularny tancerz uważa, że hity Eda Sheerana i Whitney Houston to dobry pomysł na pierwszy taniec? Odpowiedź w naszym materiale wideo.

W pierwszym sobotnim spotkaniu 1. kolejki Ekstraklasy Cracovia pokonała na własnym stadionie Pogoń Szczecin 2:1. Wszystkie bramki zostały zdobyte w drugiej połowie. Dla zespołu z Krakowa była to próba generalna przed czwartkowym spotkaniem 1. rundy eliminacji Ligi Europy ze Malmoe FF.

FAKT.PL

Więcej postów