Jak wynika z najnowszego sondażu pracowni Estymator dla portalu dorzeczy.pl gdyby wybory prezydenckie odbyły się w tę niedzielę, Andrzej Duda zakończyłby pierwszą turę z wynikiem 44,6 proc. Na drugim miejscu znalazły się Rafał Trzaskowski z 29,3 proc. poparciem. Oznaczałoby to, że niezbędna byłaby druga tura wyborów, w której przewaga obecnego prezydenta byłaby nieznaczna.
Według sondażu na obecnego prezydenta zagłosowałoby 44,6 proc. ankietowanych. Drugie miejsce z wynikiem 29,3 proc. przypadłoby Rafałowi Trzaskowskiemu. Kandydat KO cieszyłby się większym o 1 punkt proc. poparciem. Na ostatnim miejscu na podium stanąłby Szymon Hołownia z 8,9 proc. poparciem (spadek po 1,8 pkt. proc.).
Kolejne miejsca zdobyliby po kolei: kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak (7,3 proc.; 0,2 pkt proc.), lider PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz (6,9 proc.; 0,3) oraz przedstawiciel Lewicy Robert Biedroń (2,1 proc.; -0,6). Na pozostałych kandydatów przypadłoby zaledwie 0,9 proc. głosów.
Duda zwycięża o włos
Z sondażu pracowni Estymator wynika, że obecny prezydent mógłby cieszyć się z reelekcji. Kandydat PiS zwyciężyłby nad Rafałem Trzaskowskim uzyskując 50,9 proc. głosów. W związku z tym na rywala Dudy zagłosowałoby 49,1 proc. badanych. Różnica pomiędzy kandydatami wyniosłaby zatem zaledwie 1,8 punktu procentowego.
Szacowana frekwencja wyborcza wyniosłaby 60 proc. Sondaż przeprowadzono w dniach 18-19 czerwca na reprezentatywnej grupie 1017 osób.
Kiedy wybory?
Pierwsza tura wyborów odbędzie się już za tydzień 28 czerwca. W walce o fotel prezydencki zmierzy się 11 kandydatów. Prezydentem Polski zostanie ten kandydat, który otrzyma ponad połowę wszystkich ważnie oddanych głosów. Jeżeli pierwsza tura tego nie rozstrzygnie, druga zaplanowana jest na 12 lipca.
Zobacz też:
