Epidemia koronawirusa w Polsce już teraz wiąże się z wieloma ograniczeniami w codziennym funkcjonowaniu. Politycy zaostrzyli je w środę, 1 kwietnia. Jednak już dzień później rzecznik rządu, Piotr Müller zapowiedział, że kwiecień nie będzie należał do łatwych. Rząd rozważa bowiem kolejne obostrzenia dla Polaków i to jeszcze przed Wielkanocą!
„Nie mogę wykluczyć wprowadzenia przed świętami Wielkanocnymi kolejnych obostrzeń dla Polaków w związku z epidemią” – ujawnił w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller. Dodał, że sytuację epidemiczną w kraju codziennie ocenia rządowy zespół zarządzania kryzysowego.
W środę, 1 kwietnia rząd wprowadził kolejne obostrzenia w związku z epidemią koronawirusa. Chodzi m.in. o mniejszą liczbę osób w sklepach, zakaz dla nieletnich wychodzenia z domu bez opieki, kategoryczny zakaz wstępu do parków i na place zabaw, a także wychodzenia bez wyraźnej potrzeby. Dodatkowo od 2 kwietnia w godz. 10-12 sklepy mają obsługiwać tylko osoby powyżej 65. roku życia. Już teraz są to więc bardzo restrykcyjne ograniczenia. Co zatem jeszcze planuje dla nas rząd?
Na razie nie wiadomo dokładnie, co Piotr Müller miał na myśli mówiąc o „kolejnych obostrzeniach jeszcze przed Wielkanocą”. W Programie Pierwszym Polskiego Radia przyznał, że ma nadzieję, iż w najbliższych tygodniach ograniczenia będzie można powoli zmniejszać. Ale nie wyklucza też ich zaostrzenia! – W tej chwili niestety musimy się szykować na to, że liczba zachorowań generalnie znacznie urośnie – zaznaczył rzecznik rządu.
Polityk ujawnił, że w tej chwili trwają prace nad kolejną ustawą, która skupia się „uproszczeniu procedur w innych obszarach, niż dotyczyło to tarczy antykryzysowej”. – Pojawiają się kolejne obszary, w których warto uregulować pewne kwestie – powiedział, zaznaczając przy tym, że wsparcie dla przedsiębiorstw jest w tej chwili priorytetem. Nie ujawnił też szczegółów projektu, o którym wspomniał.
We wtorek wieczorem prezydent Andrzej Duda podpisał ustawy, z których składa się tzw. tarcza antykryzysowa. Pakiet m.in. zwalnia mikrofirmy i samozatrudnionych z płacenia ZUS przez trzy miesiące. Przewiduje także wypłacanie świadczeń postojowych i dopłat do wynagrodzeń dla pracowników przez państwo. Pracodawcy będą też mogli uelastycznić czas pracy w zakładach. Nowe przepisy zakładają przedłużenie kredytów obrotowych dla firm oraz brak kar za opóźnienia w przetargach publicznych.
Jeśli interesujesz się tematem epidemii i chcesz być na bieżąco z najświeższymi informacjami na ten temat, dołącz do specjalnej grupy informacyjno-dyskusyjnej na Facebooku: KORONAWIRUS W POLSCE – leczenie, objawy, wymiana informacji . Obserwuj też relację na żywo na naszej stronie: Koronawirus w Polsce i na świecie [RELACJA NA ŻYWO]
(źródło: PAP)
Koronawirus od tygodni paraliżuje świat. Z chorobą zmagają się nie tylko osoby starsze, ale też młodzi. Jedną z chorych jest 8-letnia dziewczynka z powiatu krotoszyńskiego (woj. wielkopolskie). Jak informują przedstawiciele sanepidu, dziecko miało tylko lekki katar, a chorobę do domu przyniósł jej dziadek, który nie jest zakażony.
Epidemia koronawirusa nie przeszkadza w wypłacie trzynastek! Jak ustalił Fakt, już w zeszły piątek, ZUS wypłacił turę pieniędzy, tak by pierwsze „13” już w środę trafiły na konta Polaków. Jednak nie wszyscy seniorzy je dostaną i nie zawsze w takiej samej wysokości. O tym, ile wypłaci ZUS, dowiesz się z listu od urzędników. Zobacz, co w nim jest
W Orzeszu (województwo śląskie) rozegrał się krwawy dramat. W domu jednorodzinnym odnaleziono martwego 42-latka Szymona S., a także ciężko ranne: jego 41-letnią żonę Joannę i 9-letnią córkę. Dziewczynki nie udało się uratować, a kobieta trafiła do szpitala, gdzie lekarze walczą o jej życie. Gdy na miejscu zjawiły się służby, poddasze domu stało w ogniu. Pojawiają się liczne nieoficjalne doniesienia, z których wynika, iż mogło to być tzw. rozszerzone samobójstwo, czyli morderstwo, po którego dokonaniu sprawca odbiera lub próbuje odebrać sobie życie.
Rząd wprowadza nowe zakazy i nakazy, które uważa za niezbędne w walce z koronawirusem. Wchodzą one w życie 1 kwietnia. – Musimy zrobić wszystko, żeby uniknąć najgorszego scenariusza, dlatego wprowadzamy dalsze obostrzenia – wytłumaczył zmiany premier Mateusz Morawiecki na wtorkowej konferencji. Nowe obostrzenia dotyczyć będą licznych obszarów naszego życia. Niepełnoletni w ogóle nie mogą już sami chodzić ulicami. Jeśli masz w domu nastolatka, owszem, możesz z nim iść chodnikiem, ale z zachowaniem odległości 2 metrów…
Koronawirus, który od tygodni paraliżuje świat, to problem, z którego najtragiczniejszymi skutkami Polakom przyjdzie się dopiero mierzyć. W Polsce stwierdzono jak dotąd ponad 2,3 tys. zakażeń koronawirusem. Wzrosła też liczba zgonów spowodowanych koronawirusem – wiadomo, że zmarły już 33 osoby. Najgwałtowniejszy wzrost zachorowań jest jednak jeszcze przed nami. Obecna sytuacja i przewidywania ekspertów dot. dalszego rozwoju epidemii nie wpływają jednak na decyzję władz o zorganizowaniu wyborów prezydenckich 10 maja. Na razie ich nie odwołano. Wprowadzono za to kolejne obostrzenia w kwestii izolacji społecznej Polaków.
Prezydent Andrzej Duda przeprowadził internetową konferencję, na której odpowiadał na pytania internautów. Zapytany o przełożenie wyborów prezydenckich odpowiedział, że nie ma takiej potrzeby. I porównał głosowanie z… pójściem na zakupy. – Jeżeli są warunki, by iść normalnie do sklepu, to są też warunki do tego, by pójść zagłosować – stwierdził Duda.
Drodzy reżyserzy! Jeśli planujecie nakręcić filmową wersję „Porwania Baltazara Gąbki” i nie wiecie, kogo obsadzić w roli tajemniczego Don Pedra z Krainy Deszczowców, to podpowiadamy – dajcie szansę Kindze Rusin! Zapasy jedzenia zaczęły się kończyć, więc prezenterka postanowiła dłużej nie zwlekać. „Caramba! Muszę wyjść z domu i zrobić zakupy” – mogła pomyśleć, po czym wyruszyła w miasto.
W niedzielę zmarł wielki polski kompozytor Krzysztof Penderecki. O jego wielkiej miłości do żony Elżbiety Pendereckiej, z którą spędził ponad 55 lat, opowiada nam siostrzeniec kompozytora. – Rzadko można spotkać tak doskonale dobrane małżeństwo – mówi Krzysztof Korwin Piotrowski syn siostry Krzysztofa Pendereckiego.
Tej tragedii nie spodziewał się nikt z najbliższych i znajomych Roberta Kumora (45 l.). Mężczyzna, który był aktywnym sportowcem, propagatorem morsowania i zapalonym podróżnikiem, odszedł nagle 29 marca. Jeszcze nie tak dawno temu opowiadał z przejęciem o swojej samotnej rowerowej eskapadzie przez pustynię Negew w Izraelu. Kolejnych, równie ambitnych planów, już nie zrealizuje.
Włochy to jeden z krajów, który w najtragiczniejszy sposób odczuwa atak koronawirusa. W kraju zapanowała żałoba. Liczba tych, którzy zmarli z powodu zakażenia się śmiercionośnym wirusem przekroczy za chwilę 12 tys. Ale w ostatnich godzinach pojawiło się światełko w tunelu. Co prawda COVID-19 znów w ciągu doby uśmiercił kilkaset osób, ale ta dobowa liczba zgonów jest mniejsza, niż liczba śmierci w weekend i tuż przed nim.
