The Guardian: Epidemia koronawirusa może potrwać do wiosny 2021. Hospitalizowanych może być 7,9 mln Brytyjczyków

The Guardian  poinformował w niedzielę wieczorem  , że epidemia koronawirusa potrwa w Wielkiej Brytanii do następnej wiosny. Może także doprowadzić do hospitalizacji 7,9 miliona osób. Portal powołuje się na dane, które wyciekły z tajnej odprawy Public Health England (PHE) dla wyższych urzędników NHS.

Dane zawarte w dokumencie widzianym przez dziennikarzy Guardiana sugerują, że po raz pierwszy szefowie służby zdrowia UK przyznali, że spodziewają się, iż wirus będzie krążył przez kolejne 12 miesięcy i doprowadzi do ogromnego obciążenia brytyjskiego systemu zdrowia (NHS).

Zobacz także:    Merkel: Skutki koronawirusa mogą dotknąć 60 proc. Niemców  

Portal sugeruje także, że szefowie resortu zdrowia są przygotowani na to, że aż 80% Brytyjczyków może zostać zakażonych koronawirusem.

Chris Whitty, główny doradca medyczny rządu Wielkiej Brytanii, opisał wcześniej tę liczbę jako najgorszy możliwy scenariusz i zaznaczył, że ma nadzieję, iż rzeczywista liczba będzie niższa. Jednak z odprawy jasno wynika, że zdaniem brytyjskich służb sanitarnych, ​​czterech na pięciu mieszkańców zarazi się wirusem.

Dokument sugeruje, że: „oczekuje się, że aż 80% populacji zachoruje na Covid-19 w ciągu najbliższych 12 miesięcy, a nawet 15% (7,9 miliona osób) może wymagać hospitalizacji”.

Odprawa przedstawia najnowsze oficjalne prognozy na temat tego, w jaki sposób infekcja może wpłynąć zarówno na zdrowie publiczne, jak i na zdrowie pracowników służb takich jak: NHS, policja, straż pożarna. Duży uszczerbek na zdrowiu mogą także ponieść pracownicy transportu.

Dokument, na który powołuje się portal, został opracowany w ostatnich dniach przez zespół gotowości i reagowania kryzysowego PHE. Został zatwierdzony przez dr Susan Hopkins, głównego urzędnika PHE zajmującego się epidemią, jako plan możliwego przebiegu zdarzeń. Udostępniono go szefom szpitali i innym wyższym przedstawicielom służby zdrowia w UK.

Zobacz także:    Autokar z Niemiec zawrócony na granicy  

„Ludzie będą bardzo zmartwieni tym, że epidemia może trwać aż 12 miesięcy” – stwierdził Paul Hunter, profesor medycyny na Uniwersytecie Wschodniej Anglii.

„Rok to jak najbardziej możliwy okres trwania epidemii. Skala zagrożenia nie jest dobrze oceniana przez społeczeństwo” – dodał Hunter, ekspert w dziedzinie epidemiologii.

„Myślę, że liczba zakażeń spadnie latem, pod koniec czerwca, wróci następnie w listopadzie, tak jak zwykła grypa sezonowa. Myślę, że zagrożenie koronawirusem nie minie całkowicie, ale wraz z upływem czasu będzie mniej dotkliwe, wraz ze wzrostem poziomu odporności na niego” – dodał.

Omawiane prognozy podważają nadzieje na to, że nadejście cieplejszej pogody tego lata wyeliminuje zagrożenie wirusem.

www.theguardian.com . kresy.p

FAKT.PL

Więcej postów