Przepowiednia ojca Pio. Ojciec Pio jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych osobistości Kościoła katolickiego. Znamy tego świętego nie tylko z cudów, które czynił, czy stygmatów, które znajdowały się na jego ciele przez 50 lat. Także, a może przede wszystkim sławę zapewniły mu jego przepowiednie. Jedna z nich mówi o końcu świata. Jest tam również przepowiednia dla Polski.
Ojciec Pio, a właściwie Francesco Forgione urodził się 25 maja 1887 roku w Pietrelcinie, a zmarł 23 września 1968 roku w San Giovanni Rotondo. Na kapłana został wyświęcony w 1910 roku. Stygmaty pojawiły się na jego ciele dopiero w 1918 roku i towarzyszyły mu przez resztę jego życia. Był prezbiterem oraz włoskim kapucynem. Jan Paweł II ogłosił go świętym 16 czerwca 2002 roku na uroczystej mszy, w której udział brało 300 tysięcy osób.
Ojciec Pio wsławił się wieloma przepowiedniami. Według wielu świadków przepowiedział wyniesienie Karola Wojtyły na Tron Piotrowy. Przepowiadał również na temat II wojny światowej, czy kosmosu.
Jedną z najciekawszych przepowiedni jest jednak ta o końcu świata, czyli III wojnie światowej. Przyniesie ona zniszczenie dużej części ludzkości. 15 stycznia 1957 roku w jednej z wizji , która trwała 3 dni i noce,
Ojca Pio odwiedza Jezus Chrystus, który przepowiada mu koniec świata.
Przepowiednia ojca Pio: Rozpocznie się od burzy i deszczu
„Godzina mego przyjścia, czyli sądu dla jednej trzeciej ludności, jest bliska. (…) Przy tym przyjściu będzie jednak Boże miłosierdzie, a równocześnie twarda i straszna kara.„
Następnie zstąpić mają Aniołowie Pokoju, którzy przyniosą ducha pokoju ze sobą, wcześniej nastąpi jednak straszliwa kara:
„Od Budapesztu do Norymbergi i od Drezna do Berlina linie te zajęte będą wojskiem. (…) Wskutek powodzi zginą wsie i miasta. Południowa Anglia z północnym brzegiem zniknie, Szkocja ocaleje. Na zachodzie ziemia zniknie, a powstaną nowe lądy. Zginą Nowy Jork i Marsylia. Paryż zostanie zniszczony w dwóch trzecich. Reisten, Augsburg, Wiedeń zostaną oszczędzone. Augsburg i kraje na południe od Dunaju nie odczują skutków wojny.„
Ten fragment wskazuje na to, że wielka woda ma się zatrzymać na Polsce, co dl nas jest dobrą nowiną.
Jezus w wizji obiecuje jednak, że nie opuści tych, którzy jemu powierzą swoje życie.
Do dziś wizja ta w wielu wiernych budzić może strach i zwątpienie. Kiedy spełni się przepowiednia, dokładnie nie wiadomo. Trzeba nam tylko czekać na to, co nastąpi.
