Gazeta Polska informuje, że w 2016 r. ówczesny wiceprezydent USA, Joe Biden, wymusił dymisję prokuratora generalnego Wiktora Szokina, kiedy zaczął prowadzić śledztwo w gazowej firmie Burisma Holdings. Dziś tymi działaniami zainteresował się prezydent Donald Trump, który podejrzewa swojego politycznego konkurenta o korupcję. W sprawie pojawia się również wątek byłego prezydenta RP – Aleksandra Kwaśniewskiego.
„Trump widzi w działaniach Bidena korupcję, z kolei jego przeciwnicy w USA widzą w naciskach na władzę w Kijowie próbę wykorzystania pozycji prezydenta do walki z rywalem politycznym. Tymczasem okazuje się, że prezydent USA nie będzie musiał nawet naciskać na Kijów. Toczy się bowiem od lat śledztwo z wątkiem mówiącym o praniu pieniędzy przez ukraińskich oligarchów związanych z byłym prezydentem Wiktorem Janukowyczem – i w tym wątku pojawia się nazwisko nie tylko Bidena, lecz także Aleksandra Kwaśniewskiego” – czytamy.
Kwaśniewski dostawał pieniądze – Tropem Ukraina
„Drugiego października niezależna rosyjska »Nowaja Gazieta« opublikowała materiały ze śledztwa przeciwko Serhijowi Kurczence, wpływowemu oligarsze w czasach Janukowycza. Jak pisze autorka artykułu Julia Łatynina, z materiałów sprawy prowadzonej już od 2014 r. przez ukraińską prokuraturę generalną wynika, że uzyskane na drodze przestępstwa pieniądze współpracownika Janukowycza trafiły ostatecznie na konta m.in. Aleksandra Kwaśniewskiego oraz Huntera Bidena, syna wiceprezydenta USA. »Skarbnik« Familii (jak nazywano klan Janukowyczów) obecnie jest ścigany międzynarodowym listem gończym i jeśli wierzyć plotkom, spokojnie mieszka na moskiewskim luksusowym przedmieściu Rublowka. Ma nadzorować eksploatację odebranych właścicielom przedsiębiorstw w okupowanej części Donbasu. Środki z nich idą na finansowanie rządów separatystów z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej” – podaje „GP”.
Sprawą interesuje się Donald Trump
„W sprawie Kurczenki śledczy zgromadzili już setki tomów dokumentów. Jeden z badanych epizodów dotyczy zakupu przez oligarchę bazy przeładunku ropy naftowej w Chersoniu od Mykoły Złoczewskiego, właściciela Burisma Holdings. Prokuratura uważa, że zakup ten sfinansowano z pieniędzy pochodzących z przestępstwa. Co więcej, z sumy uzyskanej od Kurczenki Złoczewski dokonał wypłat na konta członków rady dyrektorów Burismy, m.in. Bidena i Kwaśniewskiego” – czytamy.