Dowództwo Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych (USAF) niepokoi się wzrostem liczby samobójstw wśród ich personelu. W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy bieżącego roku odebrało sobie życie 78 osób pełniących służbę w USAF.
W USAF tracimy więcej ludzi z powodu samobójstw niż z jakikolwiek innej wrogiej przyczyny, nawet więcej niż w walce. Jeśli czegoś nie zrobimy, możemy stracić w 2019 roku do 150, 160 ludzi – powiedział cytowany przez amerykańskie media Kaleth Wright, który jako jedyny w USAF ma najwyższy stopień podoficerski Chief Master Sergeant. Stopień ten, pod względem protokolarnym równoważny trzygwiazdkowemu generałowi, nosi doradca szefa sztabu USAF reprezentujący ich korpus podoficerski.
Alarmująca sytuacja sprawiła, że na początku sierpnia szef sztabu sił powietrznych gen. Dave Goldfein nakazał, by w ramach prewencji samobójstw każde skrzydło USAF przeznaczyło jeden dzień na zwolnienie personelu od obowiązków służbowych. Wiem, że są to małe gesty, zważywszy na to wszystko, co dzieje się w 20. Skrzydle Myśliwskim, na powagę rzeczy, które się wydarzyły, oraz wszystkie poświęcenia ze strony was i waszych rodzin – ocenił płk Derek J. O’Malley, dowódca stacjonującego w bazie Shaw w Południowej Karolinie 20. Skrzydła Myśliwskiego, w którym odnotowano w bieżącym roku trzy samobójstwa.
Władze wojskowe zastanawiają się, jak przeciwdziałać rosnącej fali samobójstw, i apelują o większą pomoc dla Amerykanów służących w siłach zbrojnych. Mówi się o zaniedbaniach w kwestii zdrowia psychicznego. Według raportu Pentagonu w latach 2015-2017 w siłach powietrznych notowano corocznie około 60 samobójstw żołnierzy służby czynnej, około 10 wśród rezerwistów i od 12 do 21 w stanowych Powietrznych Gwardiach Narodowych. W roku 2008, w którym zaczęto prowadzić odpowiednie statystyki, samobójstwo podejrzewano przy 45 zgonach.
Liczba samobójstw rośnie wśród całej ludności USA. Ich wskaźnik zwiększył się od roku 1999 do 2017 o 33 proc., do poziomu najwyższego w czasach powojennych. W ubiegłym roku odebrało sobie życie 321 osób pełniących służbę w siłach zbrojnych USA. 138 tych przypadków dotyczyło armii (czyli sił lądowych), 68 marynarki wojennej, 58 sił powietrznych i 57 korpusu piechoty morskiej.
NICOLE MAKAREWICZ