„Wierzę, że wszyscy, niezależnie od wyznania powinniśmy jednoczyć się w przeciwdziałaniu i potępieniu dla aktów przemocy” – napisał Robert Biedroń w liście zaadresowanym do papieża Franciszka.
Lider Wiosny poinformował w swoim piśmie o aktach przemocy na Marszu Równości oraz zwrócił uwagę na komentarze polskich hierarchów dotyczące LGBT. Polityk domaga się reakcji.
Biedroń już na początku swojego listu informuje papieża Franciszka o wydarzeniach, które miały miejsce w Marszu Równości w Białymstoku. Polityk podkreśla, że grupy kontrmanifestantów zaatakowały fizycznie uczestników pochodu. „Wiele ofiar tej napaści trafiło do szpitala” – podkreślił.
W dalszej części swojego pisma, Biedroń zaznacza, że uczestnicy marszu zostali pobici z powodu swoich poglądów. „Na ustach mieli jedno hasło: równości praw dla wszystkich, niezależnie od płci czy orientacji seksualnej” – wyjaśnia. W jego ocenie, wydarzenia z Białegostoku to przykład dyskryminacji i rosnącej nienawiści w Polsce.
Biedroń głęboko zaniepokojony zachowaniem polskich hierarchów
„Wasza Świątobliwość wielokrotnie podkreślał, jak ważna jest empatia, współczucie i szacunek do drugiego człowieka. Wiem, że Wasza Świątobliwość jest sojusznikiem wszystkich tych, którzy walczą o równość, szacunek i świat wolny od przemocy” – przekonuje Biedroń.
Zauważył jednak, że nie wszyscy polscy hierarchowie wyznają te wartości. Przywołał fragment wystąpienia metropolity krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego. „Czerwona zaraza już nie chodzi po naszej ziemi, ale pojawiła się nowa, neomarksistowska, chcąca opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie czerwona, ale tęczowa” – mówił hierarcha.
Biedroń przypomniał również o słowach bp Mirosława Milewskiego z Płocka, który prosił Matkę Boską: „ocal nas od zła, które chce zawojować umysły i dusze Polaków, zaradź rozprzestrzenianiu się chorej ideologii LGBT”.
Pod koniec listu Biedroń jeszcze raz podkreślił swoje zaniepokojenie sytuacją w Polsce. „Chciałbym przekazać Waszej Świątobliwości wyrazy głębokiego zaniepokojenia faktem, że przedstawiciele Kościoła Katolickiego w Polsce gloryfikują stosowanie przemocy. Wierzę, że wszyscy, niezależnie od wyznania powinniśmy jednoczyć się w przeciwdziałaniu i potępieniu dla aktów przemocy” – zaznaczył.
„Dlatego zwracam się do Waszej Świątobliwości z prośbą o wyraźne potępienie powyższych i wszelkich podobnych stanowisk przedstawicieli Kościoła Katolickiego oraz reakcję, która zmieni nie najlepsze dzisiaj oblicze polskiego Kościoła” – dodał.
Dlaczego ateista pisze list do @Pontifex_pl?
Ponieważ wierzę, że nie możemy siedzieć z założonymi rękoma. Nie możemy obojętnie przyglądać się atmosferze nienawiści, jaką szerzą niektóre osoby publiczne, w tym hierarchowie Kościoła. Zło jest złem. I trzeba mu się przeciwstawiać. pic.twitter.com/riMaxseRy2
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) August 7, 2019
